Taka pomoc jest możliwa najszybciej - tłumaczył wicepremier *w Janowie Lubelskim.*
Waldemar Pawlakuczestniczył w niedzielę w Janowie Lubelskim w wojewódzkich obchodach Święta Ludowego. Podczas uroczystości odsłonił pomnik Wincentego Witosa. Przemawiając do zebranych przed pomnikiem ludowców, Pawlak podkreślił, że wobec nieszczęścia, które niesie powódź, szczególnie ważna jest solidarność ludzka.
_ - Dzisiaj potrzeba takiej prawdziwej solidarności, żeby ci najbliżsi udzielili poszkodowanym wsparcia, bo to jest możliwe teraz, natychmiast, a później przyjdzie czas, żeby z innych regionów, z całego państwa dotarły działania wspierające _ - powiedział Pawlak.
Podał przykład niedalekiej gminy Wilków na Lubelszczyźnie, gdzie po przerwaniu wału Wisła zalała kilkanaście miejscowości._ _
_ - Tu macie przykład Wilkowa, gdzie ten żywioł pokazał, że jest coś silniejszego niż wielkie instytucje finansowe, niż wielkie media, które często uwielbiają nie dobrych gospodarzy, ale takich co pajacują i z tego krzyku i rozrabiania niewiele zostaje _ - mówił Pawlak.
Wezwał ludowców, by kierowali się prawdziwymi, ponadczasowymi wartościami, tradycyjnymi dla ruchu ludowego, bo - jak mówił - one sprawdzają się w trudnych chwilach, takich jak walka z powodzią.
Wspominając postać Wincentego Witosa, Pawlak podkreślił, że ten ludowy przywódca był człowiekiem, który szanował ciężką pracę i potrafił się wybić, został mężem stanu. Przypomniał zasługi Witosa w czasie wojny z bolszewikami w 1920 roku._ _
_ - Witos nie zwątpił, mobilizował wszystkich Polaków i nie patrzył na różnice, kto w jakiej opcji politycznej. Kierował rządem obrony narodowej i obronił Polskę i Europę przed komunizmem _ - powiedział._ - Jak dzisiaj się odwołujemy do patriotyzmu, to trzeba się odwoływać do tego patriotyzmu zwycięskiego, ale i patriotyzmu, który ogarnia wszystkich, którzy sercem, zaangażowaniem służą ojczyźnie _.