Wicepremier, prezes PSL Waldemar Pawlak powiedział w środę, że ludowcy chcą przeprowadzić "powszechne obywatelskie wysłuchanie" na temat modelu prezydentury. Ma to pomóc wyłonić kandydata ludowców w tegorocznych wyborach prezydenckich.
"Rada Naczelna PSL podjęła decyzję, że prowadzimy otwartą, obywatelską i powszechną debatę prezydencką na temat roli prezydenta i jakie są oczekiwania pod adresem prezydenta" - powiedział Pawlak na konferencji prasowej w Sejmie.
Władze PSL wyślą kilka tysięcy listów do swoich członków, w których przedstawią swoją wizję prezydentury. Posłowie, ministrowie i wiceministrowie ugrupowania ruszą w teren, by zorganizować wewnętrzną debatę o najlepszym kandydacie na prezydenta. Ludowcy uważają, że wewnętrzna debata pomoże ugrupowaniu uzyskać lepszy wynik niż w wyborach z 2005 r. Wówczas Jarosław Kalinowski zdobył tylko 1,8 proc. głosów.
Pawlak zaznaczył, że działania, które teraz prowadzą ludowcy, zmierzają do tego, by PSL zaproponowało w efekcie "taką koncepcję i podejście, które będzie skłaniało przyszłego prezydenta do spojrzenia w sposób otwarty i komunikatywny".
W ocenie Pawlaka, ważne jest, by prezydentura w Polsce nie była "jednostronną polityczną prezydenturą, gdzie są osoby tylko z jednego środowiska politycznego, ale by to była prezydentura otwarta". "Ważne, byśmy stawiali prawdziwe wymagania kandydatom, a nie tylko pozory dotyczące makijażu i formy, a nie treści wypowiedzi" - dodał szef ludowców.
Jak dodał, w końcu kwietnia lub na początku maja, po przeprowadzeniu debaty, PSL podejmie decyzję, kto będzie reprezentował Stronnictwo w wyborach prezydenckich.
Pawlak spotkał się w środę z sołtysami, z którymi rozmawiał m.in. o funkcjonowaniu służby zdrowia w powiatach.(PAP)
ajg/ mok/ jbr/