Szef PE Martin Schulz wyraził zaniepokojenie, że proces wyborczy w Rosji nie był w pełni uczciwy, zwłaszcza co się tyczy ograniczonego wyboru kandydatów na prezydenta. Wyraził zadowolenie z aktywizmu społecznego w Rosji i wezwał władze do reform politycznych.
"Jestem zaniepokojony tym, że proces wyborczy nie był w pełni uczciwy, zwłaszcza z powodu ograniczonego wyboru kandydatów i nieprawidłowości w procedurze" - oświadczył Schulz, komentując wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich w Rosji, które wygrał premier Władimir Putin. - Oczekuję, że władze szybko zbadają zgłoszone nieprawidłowości".
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślił, że Rosja to strategiczny partner UE i dlatego Unia powinna działać na rzecz poprawy stosunków w takich obszarach, jak handel, bezpieczeństwo energetyczne czy stabilność na świecie. "Jednak nasze strategiczne partnerstwo powinno opierać się na poszanowaniu takich wartości, jak demokracja, praworządność i wolność słowa" - podkreślił Schulz.
Szef PE wyraził zadowolenie z "przebudzenia aktywności obywatelskiej" w Rosji, czego dowodem były pokojowe protesty podczas kampanii na terenie całego kraju. "Pokazały one, że Rosjanie oczekują pełnych praw demokratycznych, aby móc decydować o przyszłości swego kraju" - powiedział.
"Teraz, gdy wybory się skończyły, rosyjscy liderzy powinni spełniać obietnice (...) reform: poprawy praworządności i poszanowania praw człowieka, zapewnienia niezależności sądownictwa i wykorzenienia korupcji. Władze powinny odpowiedzieć na coraz głośniejsze wezwania do demokratyzacji kraju. Zadaniem rosyjskiego przywództwa jest odzyskanie zaufania znacznej części społeczeństwa rosyjskiego, która manifestowała niezadowolenie w trakcie kampanii" - oświadczył Schulz.
Według obserwatorów OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wybory prezydenckie w Rosji nie były wolne od nieprawidłowości zarówno w trakcie kampanii wyborczej, jak i w samym przebiegu głosowania.(PAP)
icz/ mmp/ mc/
