Frakcja liberałów i demokratów zaproponowała w poniedziałek, by sala, w której odbywa posiedzenia Komisja Spraw Zagranicznych PE nosiła imię Bronisława Geremka - powiedział PAP szef tej frakcji Graham Watson.
"Napisałem w tej sprawie list do przewodniczącego PE Hansa-Gerta Poetteringa" - powiedział PAP Watson.
Pomysł podsunęli polscy eurodeputowani z PD należący do frakcji liberałów i demokratów (ALDE), w której zasiadał zmarły tragicznie w niedzielę Bronisław Geremek.
Chodzi o dużą salę mieszczącą się naprzeciwko głównej sali obrad Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Odbywają się w niej m.in. posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych PE, której członkiem był Geremek.
Geremek zmarł w wypadku samochodowym jadąc do Brukseli, by wziąć udział w zaplanowanych w tym tygodniu pracach komisji parlamentarnych.
Przed główną salą obrad w PE w południe wyłożono księgę kondolencyjną.
O 15.00, kiedy rozpocznie się posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych PE, jej członkowie mają uczcić minutą ciszy polskiego eurodeputowanego - powiedział PAP jeden z rzeczników PE.
Graham Watson jest liderem frakcji liberałów i demokratów (ALDE) w PE, do której należał eurodeputowany Bronisław Geremek. Na wieść o śmierci Geremka powiedział, że "jest dumny, iż miał takiego człowieka w gronie swych przyjaciół oraz w szeregach ALDE".
"Europa traci jednego ze swych najgorętszych orędowników, który dzięki sile swych przekonań przyczynił się do politycznego sukcesu, jakim było rozszerzenie UE. Europa opłakuje dziś symbol swego zjednoczenia" - powiedział Brytyjczyk.
Inga Czerny (PAP)
icz/ ro/ mow/
