Parlament Europejski zatwierdził w poniedziałek nominację trzech nowym komisarzy, w tym Pawła Sameckiego, który zastąpił Danutę Huebner na stanowisku komisarza ds. polityki regionalnej po jej odejściu do PE.
Poparcie dla Sameckiego wyraziło w głosowaniu 360 europosłów (z 474 obecnych), przeciw było 80, a 34 wstrzymało się od głosu,
Podobnie PE zatwierdził nominacje Algirdasa Szemety z Litwy, który zastąpił Dalię Grybauskaite na stanowisku komisarza ds. budżetu, gdy ta w lipcu została prezydentem kraju, oraz Belga Karela De Guchta, który zastąpił wybranego do PE komisarza ds. rozwoju Louisa Michela.
Przesłuchania całej trójki odbyły się w odpowiednich komisjach parlamentarnych, odpowiadających tece danego komisarza, 1 i 2 września.
Cała procedura była raczej formalnością, a eurodeputowani byli dość wyrozumiali wobec nowych komisarzy, gdyż pozostaną oni w KE w obecnych rolach tylko przez kilka najbliższych miesięcy. Formalnie kadencja obecnej Komisji Europejskiej kończy się bowiem już 1 listopada, a do nowej rządy mogą wytypować zupełnie nowe osoby. W Polsce mówi się o Januszu Lewandowskim.
Bardzo prawdopodobne, że kadencja obecnych komisarzy zostanie przedłużona do początku przyszłego roku, tak by wybór nowej KE odbywał się już na podstawie Traktatu z Lizbony - o ile Irlandczycy poprą w referendum 2 października nowy traktat.
Inga Czerny (PAP)
icz/ kar/ jra/