Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PG monitoruje śledztwa ws. rasistowskich incydentów w Podlaskiem

0
Podziel się:

Prokurator generalny Andrzej Seremet objął monitoringiem siedem śledztw
prowadzonych na Podlasiu ws. rasistowskich incydentów, m.in. profanacji pomnika w Jedwabnem -
poinformowała w czwartek Prokuratura Generalna. Wszystkie te sprawy przeniesiono do prokuratur
okręgowych.

Prokurator generalny Andrzej Seremet objął monitoringiem siedem śledztw prowadzonych na Podlasiu ws. rasistowskich incydentów, m.in. profanacji pomnika w Jedwabnem - poinformowała w czwartek Prokuratura Generalna. Wszystkie te sprawy przeniesiono do prokuratur okręgowych.

"Sprawy dotyczące popełnionych w sierpniu na Podlasiu przestępstw o charakterze rasistowskim wymierzonych w mniejszości narodowe, etniczne i religijne, które są prowadzone na terenie apelacji białostockiej, zostały objęte monitoringiem, czyli będą w stałym zainteresowaniu Prokuratury Generalnej" - powiedział PAP prok. Maciej Kujawski z PG. Dodał, że śledztwa te zostały również objęte nadzorem prokuratora apelacyjnego w Białymstoku.

Postępowania, na polecenie Seremeta, z prokuratur rejonowych trafiły do prokuratur okręgowych w Białymstoku, Łomży i Suwałkach.

"Monitoring oznacza, że śledztwa będą w stałym zainteresowaniu Prokuratury Generalnej, każda ważniejsza czynność procesowa dokonana w tych śledztwach powinna znaleźć swoje odzwierciedlenie w informacji przekazywanej do PG" - wyjaśnił Kujawski.

Prokurator przypomniał również, że w lutym prokurator generalny sformułował wytyczne dla prokuratur w kraju, w których m.in. wskazał na konieczność prowadzenia spraw dotyczących przestępstw tego typu "ze szczególnym zaangażowaniem".

W końcu sierpnia pomnik w Jedwabnem oraz jego ogrodzenie z kamiennych bloczków zostały pomalowane zieloną farbą; napisano tam: "Nie przepraszam za Jedwabne" oraz "Byli łatwopalni". Namalowano też swastyki i symbole SS. Mur z kamiennych bloczków stoi w miejscu, gdzie znajdowała się stodoła, w której 10 lipca 1941 roku spalono Żydów. Na samym pomniku farbą oblano wyryte napisy po polsku i hebrajsku, oblano też znajdujące się na pomniku elementy spalonej drewnianej macewy. Pomnik został już wyczyszczony.

Wcześniej na Podlasiu doszło m.in. do zamalowania litewskich nazw miejscowości na 28 tablicach w gminie Puńsk na Suwalszczyźnie licznie zamieszkiwanej przez mniejszość litewską, namalowania faszystowskich napisów na synagodze w Orli, podpalenia Centrum Kultury Muzułmańskiej w Białymstoku i namalowania neofaszystowskich haseł w pobliżu synagogi w Krynkach.

W minioną niedzielę ulicami Białegostoku przeszedł Marsz Jedności, który był wyrazem sprzeciwu wobec tych incydentów. Marsz próbowali zakłócać nacjonaliści skandujący m.in.: "Jedna Polska narodowa", "Nie przepraszam za Jedwabne", "Polska cała tylko biała". Podlaska policja zapowiedziała skierowanie do sądu wniosków o ukaranie 23 wylegitymowanych osób wznoszących hasła rasistowskie i nacjonalistyczne oraz zakłócających marsz.

Marcin Jabłoński (PAP)

mja/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)