Pięć ofert zostało wybranych do drugiego etapu przetargu na dokończenie budowy stadionu miejskiego w Białymstoku. Wykluczono z przetargu konsorcjum Eiffage Budownictwo Mitex, któremu w czerwcu wypowiedziano umowę - poinformowano w środę na konferencji prasowej.
Jak powiedział dziennikarzom Krzysztof Paszko, przedstawiciel menedżera projektu, czyli firmy która na zlecenie inwestora (Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Białymstoku) nadzoruje realizację inwestycji, z ośmiu podmiotów, które złożyły swoje oferty (po wykluczeniu polsko-francuskiego konsorcjum Eiffage), wybrano do drugiego etapu ofertę firmy Warbud oraz czterech konsorcjów, których liderami są: Unibep, Hydrobudowa Polska, IDS-BUD oraz PORR Polska.
Do 12 stycznia 2012 roku tych pięciu oferentów, na podstawie dokumentów projektowych i specyfikacji, które w środę zostały im wysłane, ma złożyć swoje propozycje cenowe. Cena jest jedynym kryterium wyboru wykonawcy. Władze miasta liczą, że na przełomie lutego i marca uda się podpisać umowę z wybranym podmiotem.
Rozstrzygnięcie pierwszego etapu przetargu planowano pierwotnie na ok. 10 listopada. Jednak w związku z tym, że zgłosiło się do niego również konsorcjum Eiffage, któremu Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Białymstoku wypowiedział w czerwcu umowę z powodu opóźnienia realizacji inwestycji, MOSiR zwrócił się do Urzędu Zamówień Publicznych o interpretację możliwości wykluczenia, lub nie, tego podmiotu z przetargu.
Oryginał tej odpowiedzi prezydent Białegostoku otrzymał w poniedziałek. Jak mówił dziennikarzom Krzysztof Paszko, konsorcjum Eiffage wykluczono na podstawie artykułu ustawy o zamówieniach publicznych, mówiącego o tym, iż wyklucza się z postępowania wykonawców, z którymi dany zamawiający rozwiązał albo wypowiedział umowę w sprawie zamówienia publicznego albo odstąpił od umowy w sprawie zamówienia publicznego, z powodu okoliczności, za które wykonawca ponosi odpowiedzialność.
"Nie chcieliśmy dopuścić do sytuacji, by ten sam wykonawca startował w kolejnym przetargu na dokończenie tej inwestycji, której nie podołał" - powiedział Paszko. Dodał także, że nawet gdyby oferta Eiffage była brana pod uwagę, i tak nie znalazłaby się w pierwszej piątce oferentów wybranych do decydującego etapu przetargu.
W punktacji kryteriami kluczowymi były: odpowiedni poziom przychodów, doświadczenie w budowie takich obiektów oraz odpowiedni poziom zatrudnienia.
Przetarg dotyczy inwestycji, którą rozpoczęło polsko-francuskie konsorcjum Eiffage Budownictwo Mitex SA oraz Eiffage Construction. Po odstąpieniu od umowy przez MOSiR, kilka dni później także konsorcjum złożyło oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a decyzję miasta uznało za nieważną.
MOSiR wystąpił do sądu o zapłatę przez wykonawcę 5 mln zł kar umownych. To część z kwoty kary umownej, która - zgodnie z umową - wynosi 10 proc. wartości inwestycji, czyli 15,6 mln zł. 2,6 mln zł inwestor potrącił z ostatniej faktury za wykonane prace, zaś o 8 mln zł wystąpił do banku, oczekując wypłacenia gwarancji bankowej.
Termin rozpoczęcia postępowania przed sądem nie został jeszcze wyznaczony. Nie wiadomo też jeszcze, czy sąd w Białymstoku, czy może w Warszawie, będzie właściwy do rozstrzygnięcia sporu.
Po podpisaniu umowy z nowym wykonawcą, dokończenie I etapu (około połowy obiektu) powinno potrwać 9 miesięcy od wejścia na plac budowy; II etap powinien być gotowy 6-12 miesięcy później tak, by stadion był gotowy do końca 2013 roku.
To obecnie największa w regionie inwestycja powstająca przy znacznym wsparciu funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Miała kosztować - według ceny z I przetargu - 168 mln zł, łącznie z pracami przygotowawczymi.
Nowy stadion miejski w Białymstoku ma pomieścić 22,5 tys. widzów i spełniać standardy europejskie. Całe trybuny mają być zadaszone. Przyznana na inwestycję unijna dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego stanowi 63,7 proc. wartości inwestycji. Według władz Białegostoku, finansowanie unijne inwestycji nie jest zagrożone. (PAP)
rof/ je/ mag/
