(dochodzi stanowisko dyrektora szpitala i informacja z prokuratury)
1.12.Katowice (PAP) - Łapówki na łączną sumę ponad 10 tys. zł miało przyjąć pięciu lekarzy Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich. Mężczyznom postawiono 27 zarzutów - podał w poniedziałek zespół prasowy śląskiej policji.
Na początku 2006 roku policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją KWP w Katowicach uzyskali informację, że ordynator jednego z oddziałów piekarskiego szpitala przyjmuje łapówki. Jak ustalono podczas przesłuchań świadków, korzyści majątkowe przyjmowali także inni lekarze tego szpitala, pracujący m.in. na stanowiskach ordynatorów.
Według ustaleń policji pacjenci przekazywali sobie informacje, że istnieje możliwość przyspieszenia przyjęcia do poradni ortopedycznej, jak i na oddział szpitalny, a co za tym idzie - skrócenia czasu oczekiwania na operację. Pieniądze mieli przekazywać sami pacjenci lub ich rodziny. Kwoty sięgały od 100 do 1 tys. zł.
Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie pięciu lekarzom w sumie 27 zarzutów przyjęcia ponad 10 tys. zł. Śledczy ustalili też, że lekarze przyjmowali także słodycze i alkohol. Dwaj ordynatorzy, którzy łącznie popełnili 23 przestępstwa korupcyjne, zostali przez prokuraturę objęci poręczeniem majątkowym po 50 tys. zł każde. Lekarzom grozi do 8 lat więzienia.
Jak poinformował PAP rzecznik prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Michał Szułczyński, nie zostało ono jeszcze zakończone aktem oskarżenia. Prokuratura nie występowała z wnioskami o zawieszenie lekarzy w prawie do wykonywania zawodu.
Dyrektor szpitala Bogdan Koczy powiedział PAP, że trzej ordynatorzy i dwaj asystenci, którym postawiono zarzuty, dalej pracują w szpitalu. Jego zdaniem przyjmowane przez nich korzyści majątkowe były jedynie wyrazem wdzięczności pacjentów, przekazywanym po zakończeniu leczenia.
"Zarzuty postawiono pięciu wysokiej klasy specjalistom. Czekam na wyrok niezawisłego sądu w tej sprawie. Trzeba rozróżnić, co jest korupcją, a co wyrazem wdzięczności pacjentów" - powiedział PAP.
"Z całą pewnością moi lekarze nie uzależniali przyjęcia pacjenta od łapówki" - dodał.
Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej im. dr. Janusza Daaba w Piekarach Śląskich jest uznawany za jeden z najlepszych tego typu ośrodków w kraju. Od lat zajmuje czołowe miejsca w rankingach najlepszych szpitali ortopedycznych w Polsce.(PAP)
lun/ wkr/ gma/
