Wiceszefowa SLD Katarzyna Piekarska udzieliła w poniedziałek poparcia kandydatowi tej partii na prezydenta Olsztyna Krzysztofowi Kacprzyckiemu; wyraziła jednocześnie nadzieję, że ostatni raz w wyborach staną przeciw sobie dwaj kandydaci lewicy.
W niedzielnych wyborach na prezydenta Olsztyna lewicę reprezentował będzie szef miejscowego SLD Krzysztof Kacprzycki i b. posłanka SLD Danuta Ciborowska - startuje z własnego komitetu. Ciborowską poparli w sobotę politycy centrolewicowego ruchu "Porozumienie dla Przyszłości" (SdPl, PD, Zieloni-2004).
Ani Ciborowska, ani Kacprzycki nie zamierza rezygnować z kandydowania.
"Bardzo boleję nad tym, że nie udało się, aby w tych wyborach był jeden kandydat lewicowy. Wydaje mi się, że wtedy szanse takiego kandydata byłyby zdecydowanie większe" - oceniła na konferencji prasowej w Olsztynie Piekarska. Przyznała, że podczas pobytu w Olsztynie spotkała się z Ciborowską.
"Mam nadzieję, że po raz ostatni wyborca lewicy będzie się wahał, na którego z lewicowych kandydatów oddać głos" - mówiła Piekarska. Wyraziła nadzieję, że "choć póki co jest dwóch kandydatów", to może do niedzieli sytuacja się zmieni.
Odpowiadając na wystąpienie Piekarskiej, Kacprzycki poinformował PAP, że nie zamierza się wycofać ze startu w niedzielnych wyborach.
"Jestem konsekwentny w działaniu i nie zamierzam rezygnować" - zaznaczył. Przyznał jednocześnie, że "czuje się jak postrzelony w stopę".
Szef sztabu Kacprzyckiego Sławomir Dominiczak jest zbulwersowany słowami Piekarskiej. Jak powiedział PAP, w najbliższym czasie sprawdzi w centrali SLD "czy to są poglądy pani Piekarskiej, czy może całej partii".
"Nie spodziewaliśmy się tego, cała nasza dotychczasowa kampania legła w gruzach" - ocenił Dominiczak sugestię Piekarskiej o jednym kandydacie lewicy.
Ciborowska przyznała, że spotkała się w poniedziałek z Piekarską. "Rozmowa dotyczyły m.in. przyszłości lewicy, o wyborach na prezydenta Olsztyna też rozmawialiśmy. Ja nie zamierzam rezygnować" - powiedziała PAP Ciborowska.
W sondażu przedwyborczym opublikowanym w poniedziałek przez "Gazetę Wyborczą Olsztyn" Ciborowska może liczyć na 6 proc. poparcie, a Kacprzycki na połowę mniejsze.
Piekarska na konferencji prasowej podkreślała, że jej wizyta w Olsztynie oprócz wsparcia Kacprzyckiego miała służyć także budowaniu szeroko pojętego porozumienia na lewicy.
W niedzielnych wyborach na prezydenta Olsztyna oprócz Ciborowskiej i Kacprzyckiego startują: Krzysztof Krukowski (PO), Jerzy Szmit (PiS), Piotr Grzymowicz (PSL) oraz z własnego komitetu europoseł Bogusław Rogalski. Według sondażu "Gazety" największym poparciem cieszy się Grzymowicz - 23 proc. głosów.
Przedterminowe wybory na prezydenta Olsztyna odbędą się po tym, jak w listopadzie mieszkańcy w referendum odwołali oskarżonego o gwałt i molestowanie urzędniczek Czesława Małkowskiego. (PAP)
jwo/ par/ gma/
