Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pierwsza osoba podejrzana w śledztwie ws. jednorękich bandytów

0
Podziel się:

Pierwsza partia automatów do gier, zabezpieczonych w śledztwie dotyczącym
nielegalnego hazardu, nie spełnia wymogów automatów o niskich wygranych, bo umożliwiają one -
wbrew przepisom - wysokie wygrane pieniężne - ocenił biegły powołany przez Prokuraturę Apelacyjną w
Białymstoku. Na razie zarzuty związane ze śledztwem postawiono jednej osobie.

Pierwsza partia automatów do gier, zabezpieczonych w śledztwie dotyczącym nielegalnego hazardu, nie spełnia wymogów automatów o niskich wygranych, bo umożliwiają one - wbrew przepisom - wysokie wygrane pieniężne - ocenił biegły powołany przez Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku. Na razie zarzuty związane ze śledztwem postawiono jednej osobie.

To pierwsza opinia biegłego w śledztwie dotyczącym tych przestępstw karno-skarbowych, dotycząca jedynie części zakwestionowanych urządzeń. Prokuratura czeka na kolejne ekspertyzy. Na razie nie podaje - zasłaniając się dobrem śledztwa - treści zarzutów postawionych podejrzanemu ani zastosowanych środków zapobiegawczych.

W kwietniu funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zabezpieczyli w całym kraju ponad trzysta automatów, tzw. jednorękich bandytów, co do których są podejrzenia, że możliwe były na nich wysokie wygrane. Automaty takie mogą być używane jedynie w kasynach i salonach gier, a są podejrzenia, że właśnie takie urządzenia były stawiane np. w pubach czy na stacjach benzynowych, ale jako automaty dające tzw. niskie wygrane.

Policja i prokuratura oceniają, że straty Skarbu Państwa mogą sięgać nawet kilku miliardów złotych.

Białostoccy prokuratorzy od kilku lat prowadzą, obejmujące cały kraj, śledztwa dotyczące automatów do gry. Kilka miesięcy temu do sądu w Elblągu trafił pierwszy akt oskarżenia obejmujący 26 osób, m.in. przedsiębiorców i samorządowców. Proces jeszcze się nie rozpoczął. (PAP)

rof/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)