Do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy grozi strażakowi-ochotnikowi z Kozłowa pod Nidzicą (warmińsko-mazurskie), który podczas zabezpieczania dożynek uszkodził wozem gaśniczym trzy samochody. Strażak był pijany - miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Rzecznik warmińsko-mazurskiej policji Anna Fic poinformowała PAP, że w nocy z niedzieli na poniedziałek, podczas cofania strażacki star uszkodził samochody uczestników dożynek. "O kolizji poinformowali policję uczestnicy zabawy. Policja zatrzymała strażaka, który nie miał przy sobie ani prawa jazdy, ani dowodu rejestracyjnego i polisy OC" - dodała rzecznik policji. Okazało się też, że jest pijany.
Za kierowanie autem pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji drogowej strażakowi ochotnikowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat. (PAP)
jwo/ wkr/ mow/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
