Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piłkarz Dolcana Ząbki stanął przed sądem pod zarzutem korupcji

0
Podziel się:

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się proces piłkarza
pierwszoligowego obecnie Dolcana Ząbki Marcina W. o to, że w maju 2008 roku obiecał 10 tys. zł
łapówki zawodnikom klubu Warmia Grajewo. Warunkiem było zwycięstwo Dolcana w tym meczu.

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się proces piłkarza pierwszoligowego obecnie Dolcana Ząbki Marcina W. o to, że w maju 2008 roku obiecał 10 tys. zł łapówki zawodnikom klubu Warmia Grajewo. Warunkiem było zwycięstwo Dolcana w tym meczu.

Przed sądem zawodnik nie przyznał się do zarzutów. Kierując akt oskarżenia do sądu, białostocka prokuratura okręgowa informowała, że Marcin W. "ostatecznie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu". Stwierdził m.in., że wystąpił z taką propozycją, ale nie doszło do jej sfinalizowania. Miała być to tylko próba, ale druga strona nie zgodziła się.

W poniedziałek piłkarz mówił przed sądem, że owszem, dzwonił do zawodników Warmii, ale żadnych pieniędzy im nie proponował. Twierdzi, że były to rozmowy w formie żartu i że wielu zawodników tak rozmawia przed meczem. Na kolejnej rozprawie, w pierwszej dekadzie marca, zeznawać będą jako świadkowie piłkarze, którym Marcin W. miał proponować łapówkę.

Mecz, którego sprawa dotyczy, odbył się w maju 2008 r. w Grajewie, w ramach rozgrywek pierwszej grupy ówczesnej III ligi piłkarskiej. Zakończył się remisem 3:3. W śledztwie nie udało się ustalić, czy Marcin W. współdziałał z innymi osobami. Przestępstwo, o które został oskarżony, jest zagrożone karą do pięciu lat więzienia.

Zarzuty Marcinowi W. prokuratura postawiła w lipcu ubiegłego roku. Sprawa była prowadzona w Białymstoku, bo to miejscowa delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego operacyjnie badała sprawę, które to działania były potem kontynuowane razem z prokuraturą.

Ogromne śledztwo dotyczące korupcji w polskiej piłce nożnej prowadzi od maja 2005 roku prokuratura we Wrocławiu. Do tej pory postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. szefowi szkolenia sędziów PZPN Stanisławowi Ż. Część z tych osób została już osądzona. (PAP)

rof/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)