# (dochodzi informacja o poparciu deklaracji Piotra Dudy kandydowania na stanowisko szefa komisji krajowej związku) #
29.06. Katowice (PAP) - Dotychczasowy przewodniczący najliczniejszego w Polsce regionu NSZZ "Solidarność"- śląsko-dąbrowskiego Piotr Duda został we wtorek wybrany na kolejną kadencję podczas trwającego w Katowicach walnego zebrania delegatów.
Był jedynym kandydatem. Otrzymał 172 spośród 176 głosów oddanych w tajnym głosowaniu. Delegaci pozytywnie ocenili też dotychczasowe dokonania przewodniczącego i całego ustępującego zarządu regionu. Sprawozdanie zarządu oraz Regionalnej Komisji Rewizyjnej przyjęto jednogłośnie.
Delegaci oczekiwali otwartej deklaracji Dudy w sprawie kandydowania na stanowisko szefa Komisji Krajowej Solidarności. Przewodniczący mówił, że ma świadomość oczekiwań z tym związanych. "Osiem i cztery lata temu nie czułem się przygotowany do pełnienia tej funkcji. Dziś jestem przygotowany" - powiedział, co przyjęto aplauzem.
Wybory szefa Komisji Krajowej Solidarności planowane są w październiku. Prosząc we wtorek delegatów o oficjalne poparcie w tej sprawie Duda mówił, że "nie jest kolekcjonerem wizytówek". Otrzymał "pełne poparcie" poprzez aklamację. Dziękując za zaufanie Duda powiedział, że w październikowych wyborach powinna "zwyciężyć Solidarność". Dodał, że związek zasługuje na "alternatywę".
Część swojego wcześniejszego wystąpienia Piotr Duda poświęcił relacjom związku ze światem polityki. Jak powiedział, poparcie Solidarności dla Jarosława Kaczyńskiego w wyborach nie jest bezwarunkowe. "Skończyły się czasy, że partie polityczne manipulowały związkiem do swoich celów. To my mamy wykorzystywać partie do realizacji swoich celów, czyli poprawy warunków pracy i płacy" - ocenił.
Omawiając ostatnie cztery lata szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności Duda mówił, że w mijającej kadencji najistotniejsze dla władz regionalnej "S" były problemy pracownicze, akcje i związkowe protesty.
"Ta władza dążyła do liberalizacji Kodeksu pracy, więc tych akcji i protestów w naszym regionie było bardzo dużo. Byliśmy w tych miejscach, gdzie organizacje związkowe, zwłaszcza młode komisje zakładowe, nie mogły sobie same poradzić. Byliśmy wszędzie tam, gdzie ta pomoc była potrzebna" - podkreślił Duda. Jak zaznaczył "gdy jest szansa na dialog - rozmawiamy, ale gdy jej nie ma, sięgamy po ostrzejsze instrumenty".
Jak powiedział Duda, priorytetem w ostatnich latach dla śląsko-dąbrowskiej "S" były też szkolenia związkowe i projekty unijne. "W tej dziedzinie jesteśmy wiodącym regionem związku w kraju. Członkowie związku powinni się kształcić, mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że problemy pracownicze będziemy rozwiązywać przy stole negocjacyjnym, a nie na ulicy" - powiedział Duda.
Gościem posiedzenia był przewodniczący Komisji Krajowej Janusz Śniadek. W swoim wystąpieniu nawiązywał do trudnej sytuacji wielu zakładów pracy. "Mówienie, że Polska jest zieloną wyspą i dobrze sobie radzi z kryzysem, w obliczu upadku polskich stoczni i innych zakładów, jest nieprawdą" - podkreślił przewodniczący Komisji Krajowej, wzywając rząd do "dialogu i szacunku".
Delegaci dyskutowali też we wtorek o sytuacji w kraju i regionie. Przyjęli dokumenty zjazdowe, m.in. jednogłośnie poparli stanowisko w sprawie utrzymania produkcji fiata pandy w Polsce. "Na skutek zaniechań rządu może dojść do ograniczenia produkcji, zwolnień i pogorszenia sytuacji materialnej znacznej części pracowników oraz ich rodzin" - głosi fragment dokumentu.
W innym stanowisku delegaci wezwali polskich europarlamentarzystów do działań na rzecz odrzucenia w Parlamencie Europejskim dyrektywy o emisjach przemysłowych. Jak ocenili związkowcy, dyrektywa ta może być realnym zagrożeniem dla energetyki i przemysłu w tych krajach Unii Europejskiej, których gospodarki oparte są na węglu - prowadzić do utraty konkurencyjności i likwidacji miejsc pracy.
Delegaci wyrazili też zaniepokojenie sytuacją w ochronie zdrowia. W stanowisku wezwali resort zdrowia i NFZ do uwzględnienia potrzeb pacjentów z woj. śląskiego w założeniach planu finansowego NFZ na przyszły rok, a także marszałka tego regionu do rozmów zmierzających do zawarcia ponadzakładowego układu zbiorowego pracy dla pracowników zakładów opieki zdrowotnej zarządzanych przez samorząd.
Jak podano podczas zjazdu, śląsko-dąbrowska "S" liczy 105 tys. członków.(PAP)
lun/ mtb/ sto/