Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piróg: 160 mln zł straty operacyjnej PLL LOT za 2010 r.

0
Podziel się:

PLL LOT za 2010 r. odnotował stratę operacyjną w wysokości 160 mln zł -
poinformował w środę prezes spółki Marcin Piróg. Wynik ten jest o ponad 50 mln zł lepszy niż w 2009
r. Spółka przewiduje, że w tym roku strata ta będzie na poziomie 54 mln zł.

PLL LOT za 2010 r. odnotował stratę operacyjną w wysokości 160 mln zł - poinformował w środę prezes spółki Marcin Piróg. Wynik ten jest o ponad 50 mln zł lepszy niż w 2009 r. Spółka przewiduje, że w tym roku strata ta będzie na poziomie 54 mln zł.

"Nasz wynik operacyjny za 2010 r. jest dużo lepszy niż w roku 2009; niestety jest to cały czas duży minus, ponieważ jest to strata na poziomie 160 mln zł" - powiedział w środę Piróg podczas posiedzenia sejmowej komisji skarbu.

Dodał, że budżet spółki, który został w ostatni poniedziałek zatwierdzony przez Radę Nadzorczą, przewiduje w tym roku poprawę tego wyniku o ponad 100 mln zł. "Oznacza to, że nasz wynik operacyjny w 2011 roku powinien być na poziomie minus 54 mln zł. Wszystko wskazuje na to, że działania restrukturyzacyjne (...) oraz realizacja wprowadzanej przez nas strategii przyniosą pozytywny wynik dla LOT w 2012 r." - powiedział.

Z informacji resortu skarbu wynika, że wynik netto za 2010 r. PLL LOT był ujemny i wyniósł 52 mln zł (w 2009 r. minus 168 mln zł). Za 12 miesięcy 2010 r. wzrósł poziom zobowiązań długoterminowych z 477,8 mln zł do 787,6 mln zł. Zobowiązania krótkoterminowe zmniejszyły się z 886,9 mln zł do 802,7 mln zł. Wśród głównych wierzycieli spółki są banki hedgingowe, Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze, Towarzystwo Finansowe Silesia, Grupa PZU.

Piróg poinformował, że w 2010 roku przewoźnik przewiózł o pół miliona więcej pasażerów niż w roku 2009. "LOT zyskał udziały rynkowe, przewieźliśmy o ponad 10 proc. więcej pasażerów" - zaznaczył.

Prezes LOT powiedział, że pierwszy samolot 787 Dreamliner ma być dostarczony dla przewoźnik na początku 2012 r. "Jest to siódme opóźnienie Boeinga, mieliśmy dostać samoloty w październiku 2008 r. Wykorzystujemy wszelkie moce i naciski, żeby wpłynąć na Boeinga i mieć Dreamlinera jak najwcześniej" - powiedział Piróg. Dodał, że samolot ten jest potrzebny spółce, by uruchamiać nowe połączenia.

Pierwszą linią lotniczą, która ma otrzymać najnowszy model Boeinga, jest japoński przewoźnik ANA. LOT ma być pierwszą linią w Europie, która ma mieć ten samolot w swojej flocie. (PAP)

aop/ je/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)