Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS chce, by CBA objęło nadzorem przyznawanie miejsc na multipleksie

0
Podziel się:

PiS chce, by Centralne Biuro Antykorupcyjne objęło nadzorem konkurs na
miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej, bo ma wątpliwości co do bezstronności
członków KRRiT. Partia ma złożyć w tej sprawie wniosek do szefa CBA Pawła Wojtunika.

PiS chce, by Centralne Biuro AntykorupcyjneBiuro Antykorupcyjne objęło nadzorem konkurs na miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej, bo ma wątpliwości co do bezstronności członków KRRiT. Partia ma złożyć w tej sprawie wniosek do szefa CBA Pawła Wojtunika.

"Złożę dziś w imieniu klubu PiS pismo do szefa CBA Pawła Wojtunika o objęcie szczególnym nadzorem procesu przyznawania kolejnych miejsc na multipleksie cyfrowym" - zapowiedział poseł PiS Marcin Mastalerek we wtorek na briefingu przed siedzibą CBA w Warszawie.

Poseł argumentował, że poprzedni proces przyznawania koncesji "wywołał masę wątpliwości i niejasności", a obecnie - mówił - "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odmówiła fundacji Lux Veritatis podania kryteriów finansowych", według których będą oceniane wnioski o koncesję.

"Objęcie przez CBA procesu przyznawania miejsc na multipleksie nie powinno nikogo dziwić, bo jeszcze za czasów premiera Donalda Tuska w ministerstwie środowiska ważni urzędnicy byli wyprowadzani w kajdankach przy okazji przyznawania koncesji na wydobycie gazu łupkowego, były też aresztowania w MSWiA przy informatyzacji policji" - zaznaczył Mastalerek.

Wyraził opinię, że nadzór CBA "przy tak ważnej dla społeczeństwa sprawie" jest czymś naturalnym, a szefowie KRRiT nie mają się czego obawiać, jeśli bezstronnie podejdą do konkursu. "Mam nadzieję, że szef CBA nie stchórzy i obejmie nadzorem postępowanie, bo do tego CBA jest powołane, by ważne procesy decyzyjne w państwie były dla wszystkich transparentne" - podkreślił.

Dodał, że - według jego wiedzy - jest wiele zarzutów do bezstronności niektórych członków KRRiT. "Przypomnę, że Jan Dworak jest byłym członkiem PO i dobrym znajomym Bronisława Komorowskiego, startował w wyborach do parlamentu, choć bez skutku. Jako urzędnik Rady zachowywał się raczej jak sfrustrowany polityk, a nie niezawisły, rzetelny urzędnik" - mówił Mastalerek.

We wniosku, przekazanym PAP we wtorek, podkreślono, że "według informacji przekazanych przez media w środowiskach odpowiedzialnych trwają rozmowy, by w zaplanowanym konkursie zamiast Telewizji Trwam koncesję otrzymała inna telewizja o charakterze społeczno-religijnym". Zaznaczono też, że "ostatnio miały miejsce wydarzenia, które miały na celu bezpodstawne oczernianie fundacji Lux Veritatis, tak, by nie mogła ona otrzymać koncesji, również poprzez działania o charakterze biurokratyczno-administracyjnym, które mogą spowodować jej wykluczenie z procesu koncesyjnego".

Konkurs na cztery ostatnie miejsca na pierwszym multipleksie (MUX-1) KRRiT ogłosiła pod koniec ubiegłego roku. Krajowa Rada zdecydowała, że otrzymają je podmioty nadające programy: społeczno-religijny, filmowy, edukacyjno-poznawczy oraz dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała w poniedziałek, że w konkursie na cztery ostatnie miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej wpłynęło 12 wniosków koncesyjnych; był to ostatni dzień, w którym nadawcy mogli składać oferty.

KRRiT na razie nie informuje, kto ubiega się o miejsce na multipleksie. Ze źródeł PAP w Radzie wynika jednak, że jednym z nadawców, którzy wystartowali w konkursie, jest fundacja Lux Veritatis, nadawca TV Trwam.

Fundacja o. Tadeusza Rydzyka w 2011 r. bezskutecznie ubiegała się o miejsce dla TV Trwam na MUX-1. Odmowną decyzję Rada tłumaczyła niepewną sytuacją finansową Lux Veritatis - w dniu złożenia wniosku o miejsce na multipleksie majątek fundacji wynosił ok. 90 mln zł, większość środków pochodziła z pożyczki udzielonej przez polską prowincję zakonu redemptorystów. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

wni/ son/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)