Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS: jeśli Sawicki nie zostanie odwołany - wniosek o wotum nieufności

0
Podziel się:

Adam Hofman (PiS) zapowiedział, że jeśli minister rolnictwa Marek Sawicki
nie zostanie odwołany jeszcze we wtorek, to PiS przedstawi w środę wniosek o wotum nieufności wobec
niego. Także Ruch Palikota apeluje, by Sawicki podał się we wtorek do dymisji.

Adam Hofman (PiS) zapowiedział, że jeśli minister rolnictwa Marek Sawicki nie zostanie odwołany jeszcze we wtorek, to PiS przedstawi w środę wniosek o wotum nieufności wobec niego. Także Ruch Palikota apeluje, by Sawicki podał się we wtorek do dymisji.

To pokłosie ujawnienia w mediach tzw. taśm PSL.

Rzecznik PiS Adam Hofman przekonywał na wtorkowym briefingu prasowym w Sejmie, że sprawa coraz bardziej przypomina "aferę Rywina". Jak ocenił, tzw. afera taśmowa w PSL "jak w szkle powiększającym pokazuje praktyki nie tylko w PSL, ale także w spółkach skarbu państwa i w innych obszarach". "To jest chyba najlepszy moment, aby powiedzieć +nie, nie zgadzamy się z takimi praktykami+" - podkreślił rzecznik PiS.

Na godz. 16 we wtorek zapowiedziano spotkanie Sawickiego z kierownictwem PSL; po nim, o godz. 18, odbyć się ma konferencja prasowa szefa Stronnictwa, wicepremiera Waldemara Pawlaka. Członka Rady Ministrów odwołuje prezydent na wniosek szefa rządu.

Hofman powiedział, że ewentualny wniosek PiS o wotum nieufności dla Sawickiego będzie miał proste uzasadnienie, sprowadzające się do sprawy tzw. taśm PSL. Do wniosku, dodał, dołączone będą stenogramy z rozmowy działaczy Stronnictwa.

"Jeśli ten wniosek zostanie w Izbie oddalony i minister Sawicki będzie broniony przez premiera Donalda Tuska (...), to będziemy mieć do czynienia z ignorancją dla podstawowych zasad" - ocenił poseł PiS.

Hofman zaznaczył, że PiS liczy "na wszystkich uczciwych parlamentarzystów, którzy nie godzą się z polityczną korupcją". Wyraził nadzieję, że także Donald Tusk zagłosuje za odwołaniem Sawickiego.

Rzecznik PiS, na uwagę, że także Ruch Palikota zapowiada złożenie wniosku o odwołanie Sawickiego, odparł: "nie interesuje nas to, co robi Ruch Palikota". "W tej Izbie tylko mój klub, klub PiS ma możliwość realnego złożenia wniosku o wotum nieufności, jest realną opozycją przez wzgląd na liczbę swoich parlamentarzystów" - podkreślił rzecznik PiS.

Wniosek o uchwalenie wotum nieufności może złożyć do marszałka Sejmu grupa co najmniej 69 posłów. Klub PiS liczy 135 posłów. Inne kluby opozycyjne mają odpowiednio: Ruch Palikota - 43 posłów; SLD - 25; Solidarna Polska - 21. Większość potrzebna do odwołania ministra to 231 posłów.

Z kolei politycy Ruchu Palikota zapowiedzieli na wtorkowej konferencji prasowej, że - pomimo różnic w poglądach - w tak ważnej sprawie są gotowi podpisać się pod wnioskiem PiS.

"Niedawno usłyszeliśmy, że PiS zamierza złożyć wniosek o wotum nieufności wobec ministra Sawickiego, idąc w nasze ślady, i choć uważamy, że PiS jest partią, która szkodzi Polsce (...), to jednak jesteśmy gotowi wznieść się ponad podziały partyjne i my ten wniosek poprzemy" - powiedział Łukasz Gibała (RP). Przypomniał jednocześnie, że RP przygotowuje własny wniosek w tej sprawie.

Gibała zaapelował także podczas konferencji do Sawickiego, aby jeszcze we wtorek podał się do dymisji. "Oczekujemy, że na konferencji o godz. 18 usłyszymy informację o tym, że pan minister Sawicki podał się do dymisji. Apelujemy o to do pana ministra, apelujemy o to do premiera Tuska, do wicepremiera Pawlaka" - oświadczył.

Według niego tzw. taśmy PSL pokazują "rzeczy absolutnie patologiczne". "Jest tam mowa o tworzeniu fikcyjnych stanowisk w celu wyłudzania pieniędzy państwowych, o podpisywaniu fikcyjnych zawyżonych kontraktów, o ustawionych przetargach, o pokrywaniu własnych prywatnych wydatków z pieniędzy publicznych" - wyliczał Gibała.

Jak mówił, pojawia się pytanie, czy te procedery dotyczą tylko jednej instytucji, czy też mamy do czynienia "z wierzchołkiem góry lodowej".

Polityk Ruchu wyraził też opinię, że premier Donald Tusk i wicepremier Waldemar Pawlak "w zależności od tego, czy uda się wyjaśnić tę sprawę, czy też się nie uda, to oni będą za to osobiście odpowiadali".

W poniedziałek "Puls Biznesu" ujawnił rozmowę szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z b. prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem. Jak relacjonowały media, Łukasik mówił Serafinowi o wykorzystywaniu państwowego majątku przez niektórych działaczy Stronnictwa dla własnych korzyści. (PAP)

hgt/ sdd/ son/ as/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)