Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS, Lewica i PSL sceptyczne wobec zniesienia meldunku już w 2014 roku

0
Podziel się:

Kluby PiS, Lewicy i PSL sceptycznie odniosły się w środę w Sejmie do
propozycji zniesienia obowiązku meldunkowego już 1 stycznia 2014 roku.

Kluby PiS, Lewicy i PSL sceptycznie odniosły się w środę w Sejmie do propozycji zniesienia obowiązku meldunkowego już 1 stycznia 2014 roku.

Po środowej debacie w Sejmie rządowy projekt ustawy o ewidencji ludności, który przewiduje takie rozwiązanie został skierowany ponownie do prac w sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych, ponieważ zgłoszono do niego poprawki.

Piotr Van der Coghen (PO) podkreślił w debacie, że projekt pozwoli na "odmiejscowienie" czynności administracyjnych i zlikwiduje m.in. obowiązek zawiadamiania o zmianie danych w różnych instytucjach. Klub PO zaproponował jednak swoje poprawki.

Platforma chce m.in. zlikwidować 30-dniowy okres, w którym obywatel ma obowiązek wymeldować się w sytuacji zmiany miejsca zamieszkania.

Według Wojciecha Żukowskiego (PiS), należy zgodzić się z ideą likwidacji "anachronicznych, zbyt rygorystycznych i często fikcyjnych czynności zgłaszania miejsca pobytu".

Jednak poseł PiS negatywnie ocenił zniesienie obowiązku meldunkowego 1 stycznia 2014 roku. W opinii Żukowskiego może to mieć wiele negatywnych konsekwencji. Zwrócił uwagę, że od meldunku zależy m.in. wypłata świadczeń rodzinnych, przyznawanie pieniędzy dla bezrobotnych czy niepełnosprawnych. "Członkowie komisji ds. służb specjalnych zwracali uwagę na to, że przy likwidacji meldunku może ucierpieć bezpieczeństwo państwa" - zauważył.

Dlatego PiS chce wykreślenia zapisów dotyczące zniesienia obowiązku meldunkowego z początkiem 2014 roku. "Od przyjęcia tej poprawki klub uzależnia swoje poparcie dla projektu" - dodał Żukowski.

Termin zniesienia obowiązku meldunkowego budzi także wątpliwości Stanisława Wziątka (Lewica). Poseł zastanawiał się, czy struktury administracji państwa będą na tyle sprawne, że nie będą wymagały informacji na temat tego, kto gdzie mieszka.

Wyraził też nadzieję, że czteroletni okres, jaki pozostał do zniesienia meldunku, zostanie dobrze wykorzystany do przygotowania administracji państwowej do wdrożenia tych rozwiązań w życie. Poseł, jak mówił, wolałby, aby tej cezury czasowej nie było i aby zmiany były związane z rzeczywistą potrzebą, a nie administracyjnym założeniem.

Zastrzeżenia co do zniesienia obowiązku meldunkowego wyrażał także Wiesław Woda (PSL). Poseł ludowców zastanawiał się, czy nie utrudni to m.in. poszukiwania osób przez organy ścigania. Zastanawiał się też, jak będą w takiej sytuacji sporządzane spisy wyborców.

Poseł PSL zwracał także uwagę na pozytywy projekt, w tym na uproszczenie procedur i formularzy meldunkowych i ograniczanie liczby rejestrów ludności.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Witold Drożdż podkreślił, że data 1 stycznia 2014 roku została dobrana do momentu, kiedy zacznie działać nowy rejestr PESEL. Jak mówił, będziemy mieli trzy lata, aby upewnić się, że z punktu widzenia kwestii informacyjnych zniesienie obowiązku meldunkowego nie zmieni nic w funkcjonowaniu administracji.

"To wystarczający okres, aby administracja przygotowała się w wymiarze organizacyjnym, prawnym i finansowym" - przekonywał Drożdż.

Zgodnie z projektem obywatel będzie zobowiązany w ciągu 30 dni zameldować się w miejscu pobytu stałego lub okresowego. Zameldowanie ma służyć wyłącznie celom ewidencyjnym i ma na celu potwierdzenie faktu pobytu osoby. Obywatel może wymeldować się z miejsca pobytu, dokonując zameldowania w nowym miejscu.

Ponadto - według projektu - zgłoszenie wyjazdu za granicę z zamiarem stałego pobytu skutkuje wymeldowaniem.

Projekt zmienia także zasady dotyczące zameldowania cudzoziemców. M.in. cudzoziemcy byliby zwolnieni z obowiązku meldunkowego, jeżeli przebywają w Polsce nie dłużej niż dwa tygodnie. (PAP)

ajg/ par/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)