Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS: list do prokuratora generalnego ws. katastrofy pod Smoleńskiem

0
Podziel się:

Pełniący obowiązki szefa klubu PiS Marek Kuchciński wysłał do prokuratora
generalnego Andrzeja Seremeta list z prośbą o odpowiedź na 9 pytań dotyczących badania katastrofy
samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem - poinformował w czwartek PAP poseł PiS Jarosław Zieliński.

Pełniący obowiązki szefa klubu PiS Marek Kuchciński wysłał do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta list z prośbą o odpowiedź na 9 pytań dotyczących badania katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem - poinformował w czwartek PAP poseł PiS Jarosław Zieliński.

"Chcemy wiedzieć, jak wyjaśniane są okoliczności katastrofy, co się dzieje z dowodami, jaki jest do nich dostęp polskich przedstawicieli. Monitorujemy przebieg tej sprawy" - powiedział Zieliński.

Kuchciński wysłał wcześniej list także do premiera z 20 pytaniami w tej sprawie. Podobnie jak w piśmie do Donalda Tuska, Kuchciński, zwracając się do prokuratora generalnego, argumentuje, że pojawia się coraz więcej wątpliwości dotyczących katastrofy, a mimo to opinia publiczna nie ma "podstawowych informacji" dotyczących jej przyczyn.

Kuchciński pyta Seremeta m.in. kiedy prokuratura podjęła pierwsze czynności na miejscu katastrofy i kto w nich uczestniczył, jakie czynności śledcze zostały do tej pory wykonane, ilu zostało przesłuchanych świadków i na jaką okoliczność oraz kiedy i jakie dowody do tej pory zostały przekazane polskim śledczym i czy istnieje harmonogram ich przekazywania.

P.o. szef klubu PiS chce też wiedzieć, kto z prokuratorów prowadzących postępowanie ma dostęp do czarnych skrzynek prezydenckiego samolotu oraz dlaczego czarne skrzynki nie zostały przekazane Polsce. Pyta również kto ponosi odpowiedzialność za brak zabezpieczenia miejsca katastrofy i czy prokuratura prowadzi odrębne postępowanie "celem ustalenia osób odpowiedzialnych za taki stan".

Seremet w środę poinformował dziennikarzy, że prokuratura czeka na protokoły z oględzin i zabezpieczenia miejsca wypadku oraz protokoły z badań sekcyjnych osób innych niż prezydent Lech Kaczyński. Dodał, że dokument dotyczący sekcji prezydenta jest już w dyspozycji prokuratorów polskich. Powiedział też, że otrzymanie przez polską prokuraturę zapisu czarnych skrzynek jako dowodu rzeczowego to "kwestia kilku miesięcy". Jak wyjaśnił, zbadać je musi bowiem międzypaństwowa komisja lotnicza w Rosji, wyjaśniająca okoliczności tragedii. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

tgo/ par/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)