Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS odłożył decyzje ws. kandydatów na prezydentów Katowic i Bytomia

0
Podziel się:

Prawo i Sprawiedliwość odłożyło decyzje w sprawie kandydatów na
prezydentów: Katowic, gdzie rozważane jest m.in. poparcie w wyborach obecnego prezydenta,
bezpartyjnego Piotra Uszoka, oraz Bytomia, gdzie kandydat rekomendowany przez PiS usłyszał zarzuty
korupcyjne.

Prawo i Sprawiedliwość odłożyło decyzje w sprawie kandydatów na prezydentów: Katowic, gdzie rozważane jest m.in. poparcie w wyborach obecnego prezydenta, bezpartyjnego Piotra Uszoka, oraz Bytomia, gdzie kandydat rekomendowany przez PiS usłyszał zarzuty korupcyjne.

O tym, że w obydwu sprawach ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, poinformował w piątek PAP jeden z liderów PiS na Śląsku, poseł Wojciech Szarama. Obydwie sprawy ocenił jako "delikatne". "Ja jestem zwolennikiem, żeby czekać. Musimy czekać, czy coś jeszcze się nie wydarzy" - powiedział.

O tym, że w Katowicach PiS nie wystawi swojego kandydata i poprze rządzącego miastem od 12 lat Uszoka, działacze partii mówili w ostatnich dniach nieoficjalnie. Zapowiadano, że ostateczna decyzja zapadnie w piątek, tak się jednak nie stało.

Szarama przypomniał, że wcześniej śląska PO namawiała Uszoka, by był jej kandydatem, ten jednak odmówił. Również w rozmowach z PiS "powiedział, że chce zachować apolityczny szyld swojego komitetu wyborczego i że jest otwarty na współpracę, ale później" - wyjaśnił Szarama, nie precyzując, czy Uszok ostatecznie będzie mógł liczyć na poparcie PiS w wyborach.

Partia nie podjęła także decyzji dotyczącej ewentualnego wycofania swojej rekomendacji dla kandydata na prezydenta Bytomia, prezesa klubu piłkarskiego Polonia Bytom, Damiana Bartyli. Niedawno wrocławska prokuratura postawiła mu zarzuty dotyczące korupcji w sporcie. W czwartek Bartyla rozpoczął kampanię, wykorzystując w niej logo PiS.

Jak powiedział Szarama, decyzja o kandydowaniu jest sprawą samego Bartyli, a nie PiS. Kandydat mówił wcześniej PAP, że w razie w wycofania rekomendacji partyjnej wystartuje w wyborach jako kandydat własnego komitetu.

Według posła, który sam jest mieszkańcem Bytomia, ludzie w mieście nie wierzą - jak mówił - w "ten numer z Bartylą", a cała sprawa jedynie przysporzyła mu popularności. "To obecnie bardziej problem dla Platformy, bo przez to może przegrać wybory" - uważa Szarama. Obecnie Bytomiem rządzi prezydent Piotr Koj z PO.

Według Szaramy, sprawa rekomendacji PiS w wyborach na prezydentów Katowic i Bytomia może rozstrzygnąć się na krótko przed terminem zgłaszania kandydatów, który upływa 27 października.(PAP)

mtb/ mab/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)