Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS: odrzucić rządowy projekt dot. odszkodowań dla funkcjonariuszy

0
Podziel się:

PiS złożył we wtorek wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu
ustawy o świadczeniu odszkodowawczym przysługującym funkcjonariuszom służb mundurowych i
specjalnych. Niemal wszystkie pozostałe kluby poparły jednak rządową propozycję; SP się waha.

PiS złożył we wtorek wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy o świadczeniu odszkodowawczym przysługującym funkcjonariuszom służb mundurowych i specjalnych. Niemal wszystkie pozostałe kluby poparły jednak rządową propozycję; SP się waha.

Zgodnie z projektem odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu będą jednakowe dla wszystkich funkcjonariuszy, bez względu na stopień, stanowisko i rodzaj służby. Odszkodowania nie będą przysługiwały za wypadki w drodze do miejsca i z miejsca wykonywania służby, chyba że będą wynikały z tego, że funkcjonariusz podejmie interwencję.

"Proponowane rozwiązania są korzystne zarówno dla funkcjonariuszy, jak i dla systemu odszkodowań w państwie" - powiedział wiceszef MSW Piotr Stachańczyk, który przedstawił posłom projekt.

Propozycję poparły PO, RP i PSL. "Nie sądzę, aby ktokolwiek kwestionował zasadność takiego systemowego podejścia do uregulowania przepisów w kwestii odszkodowawczej. Konkretną bazę do dalszego procedowania otrzymaliśmy i w zasadzie tylko w drodze dyskusji i konstruktywnych działań jest szansa na stworzenie dobrych przepisów" - powiedziała Dorota Rutkowska (PO). Natomiast Mirosław Pawlak (PSL) wyraził nadzieję, że projekt zostanie przyjęty ze zrozumieniem.

Wojciech Penkalski z RP oświadczył, że jego klub zagłosuje za przyjęciem ustawy. "Rozwiązania legislacyjne zaproponowane w tym akcie prawnym odpowiadają zarówno oczekiwaniom funkcjonariuszy, jak i ich rodzin, a co za tym idzie - przełożonych, czyli zwierzchników tych służb" - ocenił Penkalski.

Krystyna Łybacka (SLD) mówiła, że projekt zasługuje na pochwały, ale ma też wady. Chwaliła, że w projekcie są przepisy o trybie postępowania przy przyznawaniu odszkodowania oraz o działaniach powypadkowych. Ganiła natomiast pominięcie funkcjonariuszy Służby Więziennej, która podlega resortowi sprawiedliwości, a nie MSW oraz decyzję, że - w przeciwieństwie do obecnie obowiązujących przepisów - funkcjonariuszom nie będą się należały odszkodowania za wypadki w drodze do pracy. Łybacka postulowała też zapisanie, że w razie śmierci funkcjonariusza odszkodowanie należy się nie tylko np. małżonkowi, lecz także partnerowi życiowemu.

Projekt skrytykował Krzysztof Lipiec z PiS. Podkreślał, że służba, wykonywana często z narażeniem zdrowia i życia, to nie to samo co praca, więc państwo powinno w sposób szczególny traktować funkcjonariuszy służb mundurowych i specjalnych. "Ta ustawa ogranicza prawa funkcjonariuszy. I my się na to nie godzimy" - mówił Lipiec składając wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Ocenił, że projekt ma na celu tylko i wyłącznie znalezienie oszczędności "w wielkiej dziurze budżetowej" spowodowanej przez ministra finansów Jacka Rostowskiego.

Ludwik Dorn (SP) oświadczył zaś, że stanowisko jego klubu zależy od odpowiedzi na pytanie, czy funkcjonariusze będą dostawać większe, czy mniejsze odszkodowania niż obecnie. "Jeżeli rząd chce +skubnąć+ funkcjonariuszy i ich rodziny, to naszego poparcia tutaj w żaden sposób nie uzyska" - powiedział Dorn.

"Prawdopodobnie funkcjonariusze lepiej zarabiający na tej ustawie nieco stracą, a funkcjonariusze słabiej zarabiający na tej ustawie nieco zyskają w przypadku odszkodowań, ponieważ dzisiaj jest to liczone w odniesieniu do ich uposażeń" - odpowiedział Stachańczyk. Podkreślił, że celem projektu nie są oszczędności w budżecie państwa.

W przygotowanym przez MSW projekcie uregulowano kwestie dotyczące odszkodowań z tytułu śmierci, wypadku lub choroby pozostającej w związku ze szczególnymi warunkami służby. Przepisy te dotyczą funkcjonariuszy siedmiu formacji: policji, straży pożarnej, Straży Granicznej, BOR, ABW, Agencji Wywiadu i CBA. Projekt odnosi się także do członków rodzin zmarłych funkcjonariuszy. Autorzy projektu argumentują, że obowiązujące przepisy, które pochodzą z 1972 r., znacznie się zdezaktualizowały, m.in. na skutek rozwoju wiedzy medycznej.

Dlatego też projekt nowej ustawy przewiduje uaktualnienie wykazu chorób pozostających w związku ze służbą oraz określenie wykazu norm oceny procentowej uszczerbku na zdrowiu. Wprowadzone zostają definicje urazu oraz stałego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Stopień uszczerbku będzie ustalany w procentach, których suma nie może przekroczyć 100 proc.

W projekcie zmieniono zasady określania jednorazowego odszkodowania. Rekompensata za jednakowe uszczerbki na zdrowiu będzie jednakowa dla wszystkich funkcjonariuszy, bez względu na stopień, stanowisko i rodzaj służby. Zmieni się sposób wyliczenia odszkodowania - zastosowany będzie system wielokrotności. Do tej pory obowiązywały świadczenia określone stałymi kwotami. Co do zasady odszkodowanie będzie wynosić 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu. Kwota ta w konkretnych, uzasadnionych przypadkach będzie mogła zostać zwiększona.

Autorzy projektu szacują, że odszkodowanie przy orzeczonym 5-procentowym uszczerbku na zdrowiu będzie kształtowało się na poziomie "przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzednim" (obecnie 3,4 tys. zł). Jak podano w uzasadnieniu projektu, przeciętne świadczenia odszkodowawcze w pierwszej połowie ub.r. wynosiły 3,4 tys. zł (policja), 3,8 tys. zł (BOR), 2,7 tys. zł (straż pożarna), 4,8 tys. zł (ABW) i 6,7 tys. zł (CBA).

Tak jak dotychczas, jednorazowe odszkodowanie otrzyma funkcjonariusz lub rodzina zmarłego funkcjonariusza z powodu wypadku lub choroby pozostającej w związku ze szczególnymi warunkami lub właściwościami służby. Wyjątkiem będą wypadki w drodze do miejsca i z miejsca wykonywania służby. Jeżeli jednak funkcjonariusz ulegnie wypadkowi w drodze do miejsca lub z miejsca wykonywania służby na skutek interwencji, odszkodowanie będzie przysługiwać. Jak przekonują autorzy projektu, takie rozwiązania są zgodne z powszechnymi zasadami ubezpieczenia z tytułu wypadków przy pracy.

W projekcie określono również listę członków rodziny funkcjonariusza uprawnionych do otrzymania jednorazowego odszkodowania. Wysokość odszkodowania będzie wówczas wynosić: dla małżonka lub dziecka - 18-krotność przeciętnego wynagrodzenia, dla innego członka rodziny - 9-krotność przeciętnego wynagrodzenia. W tym drugim przypadku chodzi m.in. o wnuki, rodzeństwo, rodziców, macochę i ojczyma. Przyjęto, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach możliwe będzie podwyższenie odszkodowania przez ministra spraw wewnętrznych lub premiera.

Nowe przepisy nie obejmą wypłaty odszkodowania za utracone, uszkodzone lub zniszczone przedmioty osobiste. W projektowanej ustawie znalazły się przepisy określające, tak jak obecnie, przypadki, w których funkcjonariusz nie dostanie odszkodowania - jeśli był pijany lub brał narkotyki.

W projekcie ustawy znalazły się również przepisy dotyczące m.in. postępowania powypadkowego, zasad dokumentowania wypadków, działania komisji powypadkowych, sporządzania protokołów z wypadków. Protokół powypadkowy wraz z dokumentacją ma być przechowywany przez 15 lat. Nowością jest obowiązek prowadzenia rejestru wypadków pozostających w związku ze służbą. Będą one prowadzone przez kierowników jednostek organizacyjnych poszczególnych służb. (PAP)

ral/ bos/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)