*PiS chce kontynuacji prac nad ośrodkiem naukowo- gospodarczym - Warszawskim Parkiem Technologicznym. Szef PiS w Warszawie, poseł Mariusz Błaszczak zaapelował do premiera Donalda Tuska, aby nie dopuścił do zaniechania tej inwestycji. *
1 lutego 2008 r. mister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska poinformowała, że w wyniku weryfikacji list projektów, które będą finansowane przez UE, z 541 projektów kluczowych pozostało 433. Warszawski Park Technologiczny trafił na tzw. listę rezerwową.
Według Błaszczaka, inicjatywa WPT była "znakomicie przygotowana" przez poprzednie władze miasta. "Dzisiaj jest porzucana przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz - Waltz" - dodał.
"Zwracam się do pana premiera, jako kolegi - posła z Warszawy o interwencję - o to, aby sprawił, żeby wiceprzewodnicząca PO i prezydent Warszawy nie zaniechała tej jakże ważnej inwestycji" - powiedział Błaszczak.
Jak zaznaczył, projekt WPT został umieszczony na liście funduszy unijnych przez rząd Jarosława Kaczyńskiego. "Teraz został przesunięty na listę rezerwową z uzasadnieniem takim, że nie zdecydowano o lokalizacji przedsięwzięcia" - dodał.
"Tymczasem projekt jest gotowy. Lokalizacja została wcześniej wybrana. Chodzi o Łuk Siekierkowski, a więc miejsce dzisiaj zaniedbane, które może się stać centrum naukowym Warszawy" - ocenił.
Posłanka PiS, była minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka poinformowała, że w 2007 r na WPT przyznano 115 mln zł z Europejskiego Funduszu Regionalnego.
"Cały projekt miał kosztować około 150 mln zł. To są pieniądze, które będą, mam nadzieję, zagospodarowane gdzieś w kraju i Polska ich nie utraci" - podkreśliła.
Zdaniem Błaszczaka, budowa WPT służyłaby całościowemu rozwojowi Warszawy. Tymczasem - według posła PiS - Hanna Gronkiewicz-Waltz stawia na budowę dróg, a miasto, aby rozwijać się harmonijne, potrzebuje także realizacji projektów z innych dziedzin.
"WPT był szansą dla absolwentów warszawskich uczelni, aby mogli rozwijać swoje zainteresowania, aby mogli swoje koncepcje przekładać na działalność gospodarczą" - zaznaczył.
Gęsicka dodała, że Warszawa już wcześniej utraciła szansę na finansowanie z UE projektów indywidualnych dwóch ważnych uczelni: SGGW i SGH.
Warszawski Park Technologiczny ma być ośrodkiem naukowo- gospodarczym, w którym istniałyby dogodne warunki działania i rozwoju firm innowacyjnych - z dostępem do wspólnych urządzeń serwisowych i socjalnych, obsługi administracyjnej, pomocy doradczo-konsultingowej. Podobne ośrodki istnieją już m.in. w Poznaniu i Krakowie.
W sierpniu 2005 Minister Nauki i Informatyzacji oraz ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński podpisali umowę o realizacji projektu. W lutym 2006 powstało Warszawskie Konsorcjum Naukowe zrzeszające wiodące ośrodki naukowe i akademickie.
Realizację przedsięwzięcia powierzono spółce miejskiej TechnoPort Warszawa S.A., której jedynym akcjonariuszem jest m.st. Warszawa. Jako pierwszy, do 2008 r, na terenie Parku miał powstać kompleks inkubatora przedsiębiorczości. (PAP)
