Klub Parlamentarny PiS wykupił w piątek w dwóch tabloidach reklamę przedstawiającą Grzegorza Schetynę, Mirosława Drzewieckiego i Zbigniewa Chlebowskiego, jako - głosi podpis - "POwracających do gry" bohaterów tzw. afery hazardowej.
"To tylko zwrócenie uwagi na problem, z jakim mamy do czynienia obecnie, problem +afery hazardowej+ i na to, że pan premier Donald Tusk obiecał szybko powołać komisję śledczą" - tłumaczy PAP rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak.
"Dziś mamy piątek i okazuje się, że projekt uchwały PO będzie dopiero w przyszłym tygodniu. Więc odbieramy to w ten sposób, że PO zwodzi nas i opinię publiczną przesuwając termin powołania komisji śledczej" - dodał.
Według niego, takie reklamy to po prostu "komunikacja z opinią publiczną".
Zaznaczył, że akcja jest jednorazowa.
Błaszczak nie wie, ile klub wydał na obie reklamy. "Pieniądze pochodzą ze składki parlamentarzystów" - zastrzegł. Wyjaśnił też, że co miesiąc parlamentarzyści PiS składają się na działalność klubu - oddają na ten cel 5 proc. swojego uposażenia.
Reklama przedstawia podobizny trzech polityków PO, których imiona przewijały się w stenogramach CBA dotyczących tzw. afery hazardowej. Nad uśmiechającymi się postaciami - napis: "Na 90 proc. Rysiu, że załatwimy..." Podpisy: "Grześ", "Miro", "Zbych" zostały umieszczone w okienkach przypominających te w automatach do gier. "POwrócili do gry" - głosi przesłanie KP PiS na dole obrazka.(PAP)
(planujemy kontynuację tematu)
ann/ tgo/ la/ mow/