Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS: w Sejmie konieczna debata nt. paktu na rzecz konkurencyjności

0
Podziel się:

PiS chce, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu premier przedstawił
informację o skutkach przystąpienia Polski do paktu na rzecz konkurencyjności. Szef klubu PiS
Mariusz Błaszczak wysłał pismo do marszałka Sejmu z prośbą o uzupełnienie porządku obrad.

PiS chce, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu premier przedstawił informację o skutkach przystąpienia Polski do paktu na rzecz konkurencyjności. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak wysłał pismo do marszałka Sejmu z prośbą o uzupełnienie porządku obrad.

Sejm zbiera się na trzydniowe posiedzenia 30 marca. Propozycje w sprawie porządku obrad będą rozpatrywane w przyszłym tygodniu.

"Premier Tusk już na kilku konferencjach prasowych zapowiedział, że nasz kraj do paktu na rzecz euro przystąpi, choć do tej pory nie odbyła się żadna poważna publiczna debata na ten temat. Z niezrozumiałych przyczyn rząd Donalda Tuska nie rozpoczął publicznej debaty o pakcie na rzecz konkurencyjności i aspiracji jego gabinetu do przystąpienia do paktu. Taka debata jest niezbędna, ponieważ konsekwencje przystąpienia do paktu będą miały decydujący wpływ na polską gospodarkę" - argumentuje Błaszczak w piśmie udostępnionym w piątek PAP.

Szef klubu PiS za zadziwiające uznaje, że polski rząd "tak chętnie" chce przyłączenia Polski do paktu na rzecz konkurencyjności. "Przedstawiciele rządu twierdząc, że taki ruch pozwala Polsce +trzymać się głównego nurtu+ polityki europejskiej, zdają się ignorować fakty. Przystąpienie Polski do paktu sprawi, że nasza gospodarka stanie się mniej konkurencyjna, pakt bowiem, ma zapewnić konkurencyjność Francji i Niemcom" - podkreślił Błaszczak.

Według Błaszczaka wobec wielu wątpliwości i braku dyskusji nad planami rządu w tej sprawie "niedopuszczalna jest sytuacja, w której tak poważna i skutkująca drastycznymi zmianami podatkowymi decyzja została podjęta bez dyskusji i debaty w polskim parlamencie".

Przywódcy UE przyjęli na ostatnim szczycie w Brukseli pakiet środków gospodarczych, który - jak mówił w nocy z czwartku na piątek przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy - wzmacnia wspólną walutę euro i jej stabilność. Podjęto formalną decyzję o zmianie Traktatu z Lizbony w celu powołania stałego antykryzysowego mechanizmu ratowania w potrzebie krajów strefy euro oraz przyjęto pakt na rzecz zwiększenia konkurencyjności euro otwarty także dla krajów spoza eurolandu, zwany "Pakt Euro Plus".

Premier Donald Tusk, który już wcześniej zapowiadał, że Polska przystąpi do paktu, w piątek w Brukseli przekonywał, że udział w Pakcie Euro Plus nie oznacza zobowiązań finansowych dla Polski, jest natomiast ważny z punktu widzenia politycznego. Tłumaczył, że Polska - która ma zamiar w przyszłości przyjąć wspólną walutę - chce "być w obrębie paktu, gdzie będzie się dyskutowało o jej kondycji". "Nie muszę nikogo przekonywać, że w polskim interesie leży, aby strefa euro była w dobrej kondycji" - podkreślił, wskazując np. na polski eksport do Niemiec. (PAP)

tgo/ la/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)