Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PJN pisze do MSWiA ws. upublicznienia raportu MAK i polskich uwag do niego

0
Podziel się:

Przedstawiciele ugrupowania Polska Jest Najważniejsza złożyli w piątek
wniosek do szefa MSWiA Jerzego Millera, w który domagają się upublicznienia i przekazania
parlamentowi raportu MAK na temat katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem oraz polskich uwag
do raportu.

Przedstawiciele ugrupowania Polska Jest Najważniejsza złożyli w piątek wniosek do szefa MSWiA Jerzego Millera, w który domagają się upublicznienia i przekazania parlamentowi raportu MAK na temat katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem oraz polskich uwag do raportu.

"Złożyliśmy formalny wniosek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o przekazanie raportu MAK i odpowiedzi polskiej na raport. Mam nadzieję, że otrzymamy te dokumenty, a jak nie, to otrzymamy jakąś sensowną informację o tym, kiedy parlament pozna decyzję polskiego rządu w tej sprawie" - powiedziała dziennikarzom w Sejmie wiceszefowa PJN Elżbieta Jakubiak.

Rzecznik klubu PJN Lucjan Karasiewicz w rozmowie z PAP zaznaczył, że - według jego koła - najlepszym miejscem na upublicznienie raportu MAK i polskich uwag do niego byłby parlament.

Polska przekazała w czwartek Rosji uwagi do projektu raportu końcowego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) dotyczącego katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem - w sumie ok. 150 stron dokumentów. Premier Donald Tusk powiedział w piątek w Brukseli, że projekt raportu MAK w tym kształcie, w jakim został przysłany przez stronę rosyjską, jest bezdyskusyjnie nie do przyjęcia.

Jakubiak powiedziała, że PJN przyjął z "pewnym zaskoczeniem" informację, że "rząd złożył zastrzeżenia do raportu MAK bez żadnej publicznej informacji w parlamencie".

Według niej "czymś niezrozumiałym i nie do pojęcia" jest to, że polski parlament w sprawie "tak ważnej dla Polski, również z punktu widzenia funkcjonowania państwa, nie ma dostępu do informacji".

"Nie wiemy dziś nawet (...), kto podpisał polskie uwagi do raportu MAK. Myślę, że to nam się jako opinii publicznej po prostu należy - informacja o tym, kto jest autorem poprawek, kto podpisał w imieniu rządu polskiego, jakie to są zastrzeżenia" - wyliczała.

Jak mówiła, raport MAK ma 215 stron, odpowiedź polskiej strony - 150 stron. "Zatem, jak sądzę, do każdej strony raportu są uwagi" - oceniła.

Wiceszefowa PJN przypomniała także, że na początku tygodnia jej klub złożył w Sejmie projekt uchwały w sprawie powołania nadzwyczajnej komisji do zbadania okoliczności katastrofy smoleńskiej.

"Polska strona nie jest w posiadaniu dowodów w sprawie - ani czarnych skrzynek nie posiadamy, ani wraku, wycofane również zostały zeznania obsługi naziemnej lotniska. Wydaje się, że w tej sprawie powołanie komisji dziś jest już konieczne" - podkreśliła.

Jakubiak powtórzyła, że PJN liczy, że wniosek o powołanie komisji poprze zarówno opozycja, jak i rządzące partie.(PAP)

sdd/ par/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)