Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKPP Lewiatan: MF powinno określić, co jest przychodem menedżera

0
Podziel się:

Eksperci Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan chcą, aby
Ministerstwo Finansów określiło, co jest przychodem menedżera, od którego powinien on płacić
podatek dochodowy.

Eksperci Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan chcą, aby Ministerstwo Finansów określiło, co jest przychodem menedżera, od którego powinien on płacić podatek dochodowy.

Eksperci Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan na śniadaniu prasowym we wtorek pt. "Czy zatrudnieni na kontraktach menedżerskich i umowach cywilnoprawnych zapłacą wyższe podatki?" krytykowali wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zapadł 6 grudnia 2012 r. (sygn. II FSK 709/11).

Jego znaczenie dla menedżerów omówił Jacek Bajson z PKPP Lewiatan. Przypomniał, że wyrok NSA był rezultatem kontroli, w wyniku której urząd skarbowy uznał, że spółka nie pobrała zaliczek na podatek dochodowy od samochodów, telefonów i laptopów, które udostępniła zatrudnionym przez siebie menedżerom.

Zdaniem urzędu uzyskali oni z tytułu użytkowania tych urządzeń przychód, od którego powinni zapłacić podatek. Spółka zaprotestowała przeciw takiemu podejściu, ale racji nie przyznał jej ani Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku, ani NSA.

Bajson podkreślił, że w związku z tym orzeczeniem może się zdarzyć, iż urząd skarbowy uzna za przychód wszelkie dodatkowe świadczenia, jakie pracodawca udostępnia menedżerowi, jeśli nie są zwolnione z PIT.

Według niego menedżerowie powinni mieć przynajmniej prawo do odliczenia dodatkowych kosztów, które ponoszą w związku z wykonywaniem zadań na rzecz pracodawcy. Tymczasem mogą pomniejszyć przychód tylko o ustaloną sumę kosztów podatkowych, podobnie jak pracownicy etatowi.

Na kwestię braku możliwości zaliczenia przez menedżerów dodatkowych wydatków do kosztów podatkowych zwrócili także uwagę Anna Misiak i Andrzej Nikończyk z PKPP Lewiatan.

Misiak podkreśliła, że w związku z wyrokiem NSA, PIT od wynagrodzenia menedżerów na kontrakcie menedżerskim jest faktycznie podatkiem przychodowym a nie dochodowym, skoro nie mogą oni pomniejszyć przychodu o ponoszone koszty. Zgodził się z tym Nikończyk, który zauważył, że nie ma racjonalnych powodów, które przemawiałaby za podejściem zaprezentowanym przez NSA. Stwierdził, iż ciągła zmiana interpretacji przepisów podatkowych staje się niepokojąca. Przypomniał też, że definicja przychodu zawarta w ustawach o podatkach dochodowych nie była dotąd nowelizowana, a mimo to zaczęła budzić wątpliwości sądów.

Także jego zdaniem wątpliwości powinno rozwiać Ministerstwo Finansów. Uznał, że ze względu na niechęć NSA i MF do wydawania uchwał oraz interpretacji ogólnych w satysfakcjonujące w tym wypadku byłyby zamieszczone na oficjalnej stronie internetowej wyjaśnienia ministerstwa, jak rozumie definicję przychodu i od czego w konsekwencji menedżerowie powinni płacić PIT.

Grudniowy wyrok NSA, choć dotyczył świadczeń udostępnianych menedżerom, może mieć znaczenie dla wszystkich samozatrudnionych oraz zatrudnionych na umowie-zleceniu bądź umowie o dzieło. Gdyby stanowisko, które przyjął w tym wyroku sąd kasacyjny, stało się dominujące, to każdy z nich osiągałby przychód z tytułu korzystania z narzędzi udostępnionych przez zlecającego usługę w celu jej lepszego wykonania. Wyrok i jego konsekwencje już w grudniu skrytykowali eksperci podatkowi Business Centre Club. (PAP)

(planujemy kontynuacje tematu)

msz/ edmo/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)