Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKW: frekwencja na godz. 19 wyniosła 43,23 proc.

0
Podziel się:

Frekwencja w wyborach samorządowych na godz. 19 wyniosła 43,23 proc.
Najwyższa była w woj. świętokrzyskim - 50,1 proc., najniższa w woj. opolskim - 37,79 proc. -
poinformował podczas niedzielnej konferencji prasowej zastępca przewodniczącego PKW Jan Kacprzak.

Frekwencja w wyborach samorządowych na godz. 19 wyniosła 43,23 proc. Najwyższa była w woj. świętokrzyskim - 50,1 proc., najniższa w woj. opolskim - 37,79 proc. - poinformował podczas niedzielnej konferencji prasowej zastępca przewodniczącego PKW Jan Kacprzak.

"PKW na podstawie danych otrzymanych od 25 tys. 462 obwodowych komisji wyborczych informuje, że według stanu na godz. 19 liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach (...) w obwodach, z których otrzymano te dane, wyniosła 30 mln 604 tys. 774. Kart do głosowania wydano 12 mln 231 tys. 364, co w stosunku do liczby uprawnionych stanowi 43,23 proc." - poinformował Kacprzak.

Wysoką frekwencję, prócz woj. świętokrzyskiego, odnotowano w województwach: podkarpackim (47,54 proc.) i lubelskim (46,35 proc.). Z kolei najniższa frekwencja, oprócz woj. opolskiego, była w województwach: śląskim (39,15 proc.) i dolnośląskim (40,07 proc.).

W pozostałych województwach frekwencja wyniosła: w woj. kujawsko-pomorskim - 41,17 proc., w woj. lubuskim - 42,24 proc., w łódzkim - 42,4 proc., w woj. małopolskim - 45,41 proc., w woj. mazowieckim - 45,88 proc., w woj. podlaskim - 44,62 proc., w woj. pomorskim - 41,66 proc., w woj. warmińsko-mazurskim - 44,07 proc., w woj. wielkopolskim - 42,75 proc., w woj. zachodniopomorskim - 41,93 proc.

Sędzia Stanisław Zabłocki poinformował, że najwięcej osób do urn wyborczych poszło w Rzeszowie - 44,77 proc., Olsztynie - 40,61 proc. oraz w Krakowie - 40,44 proc. Z kolei najmniej do godz. 19 zagłosowało wyborców w Łodzi - 30,46 proc. oraz we Wrocławiu - 30,51 proc.

Jeśli chodzi o inne miasta, to frekwencja w Bydgoszczy wyniosła 34,93 proc., w Toruniu - 35,46 proc., w Lublinie - 34,69 proc., w Gorzowie Wielkopolskim - 33,72 proc., w Zielonej Górze - 39,59 proc., w Warszawie - 42 proc., w Opolu - 32,92 proc., w Białymstoku - 37,79 proc., w Gdańsku - 33,54 proc., w Katowicach - 34,78 proc., w Kielcach - 39,47 proc., w Poznaniu - 33,51 proc., a w Szczecinie - 32,71 proc.

W stosunku do liczby uprawnionych najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu w gminie Koszarawa (powiat żywiecki, woj. śląskie) - 76,77 proc.

Kacprzak podkreślił, że głosowanie przebiega "bez większych turbulencji". Podkreślił, że w ciągu dnia zdarzały się przypadki łamania ciszy wyborczej, które jednak w sposób drastyczny nie zakłóciły przebiegu głosowania.

"Wszystko wskazuje na to, że nie będzie przedłużonej ciszy wyborczej, czyli przedłużonego głosowania" - podkreślił Kacprzak.

Przyznał, że jedna z komisji wyborczych podjęła uchwałę o przedłużeniu głosowania o 20 min. "Ale według oceny jest ona na tyle niezasadna, bezpodstawna, że ulegnie ona w trybie nadzorczym uchyleniu" - powiedział.

Zabłocki pytany o frekwencję na godz. 19 sprzed czterech lat powiedział, że w 2006 roku godziny głosowania były inne. Wyborcy mogli udawać się do lokali wyborczych między godz. 6 a 20.

Powiedział, że PKW dysponuje tylko danymi z godz. 16.30; frekwencja wyniosła wtedy 28,81 proc. Zdaniem Zabłockiego, najbardziej miarodajne jest porównanie w tej sytuacji z frekwencją podaną w niedzielę na godz. 15, która wyniosła 27, 55 proc.

Kolejna konferencja prasowa planowana jest na godz. 22.30. (PAP)

joko/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)