Gdyby wybory parlamentarne miały miejsce w pierwszej połowie października, partia Donalda Tuska mogłaby liczyć na poparcie 46 proc. wyborców, którzy chcą wziąć udział w wyborach, PiS uzyskałby 26 proc. głosów a SLD - 13 proc - wynika z sondażu TNS OBOP.
PSL z 4-proc. poparciem ulokowało się tuż poniżej progu wyborczego. Wśród deklarujących zamiar głosowania liczba niezdecydowanych, na jaką partię oddać głos, wyniosła 21 proc.; było o 7 punktów procentowych więcej niż przed miesiącem.
*TNS OBOP zrealizował sondaż *w dniach 7 - 10 października 2010 roku na reprezentatywnej, losowej, 967-osobowej, ogólnopolskiej próbie dorosłych mieszkańców Polski. Prezentowane wyniki poparcia dla partii dotyczą 526 osób, deklarujących zdecydowanie lub raczej zamiar uczestniczenia w wyborach oraz zdecydowanych, na kogo oddałyby głos.
W porównaniu z wrześniem poparcie dla PO spadło o 1 punkt procentowy (z 47 proc.) a dla PiS - o 8 punktów procentowych (z 34 proc.). SLD zanotował wzrost poparcia o 1 punkt procentowy (z 12 proc.) a notowania PSL nie zmieniły się.
2 proc. wskazań uzyskały Krajowa Partia Emerytów i Rencistów i Liga Polskich Rodzin. Po 1 proc. respondentów zadeklarowało poparcie dla Prawicy Rzeczypospolitej Polskiej, Samoobrony i Unii Polityki Realnej. Jeszcze rzadziej wskazywane były Partia Demokratyczna-demokraci.pl, Socjaldemokracja Polska, Unia Pracy czy Stronnictwo Demokratyczne. Łącznie 4 proc. respondentów chce głosować na inne partie niż wymienione.
Zdecydowany dział w wyborach parlamentarnych zadeklarowało 38 proc. badanych (wzrost o 1 punkt procentowy), a 33 proc. raczej poszłoby do urn (wzrost o 3 punkty procentowe). Z kolei 16 proc. na pewno nie poszłoby głosować (spadek o 2 punkty procentowe), 8 proc. raczej nie poszłoby (spadek o 1 punkt procentowy). 5 proc. - o 1 punkt procentowy mniej niż we wrześniu - nie podjęło decyzji w sprawie uczestnictwa w wyborach.
