Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Płock: Zawiadomienie do prokuratury ws. budowy molo na Wiśle

0
Podziel się:

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa podczas budowy molo na
Wiśle złożył w piątek w płockiej prokuraturze Miejski Zespół Obiektów Sportowych (MZOS) w Płocku
(Mazowieckie) - poinformował PAP dyrektor MZOS Andrzej Zarębski.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa podczas budowy molo na Wiśle złożył w piątek w płockiej prokuraturze Miejski Zespół Obiektów Sportowych (MZOS) w Płocku (Mazowieckie) - poinformował PAP dyrektor MZOS Andrzej Zarębski.

Jak zaznaczył Zarębski, chodzi o zbadanie całego procesu inwestycyjnego - projektu mola, jego wydzielenia z planu zagospodarowania nabrzeża rzeki oraz sposobu nadzoru i prowadzenia budowy.

Płockie molo wybudowano w latach 2010-11 za 17 mln zł; administruje nim MZOS. Budowla wychodzi w nurt Wisły i biegnie niemal równolegle do jej brzegu na długości ponad 350 metrów.

Obecnie molo jest nieczynne. Wstęp zamknięto do odwołania z powodu usterek konstrukcji pomostu wejściowego, czyli elementu łączącego molo z nabrzeżem.

Decyzję o zamknięciu mola, podyktowaną względami bezpieczeństwa, MZOS wydał pod koniec grudnia 2011 r., czyli pół roku po oddaniu obiektu do użytku. Stało się to po uzyskaniu ekspertyzy Instytutu Badawczego Dróg i Mostów w Warszawie, z której wynikało, że stojący w nurcie Wisły podest molo nie został należycie zabezpieczony na wypadek spływającej zimą kry. W efekcie pale podestu zostały nadwyrężone zimą 2011 r., gdy zamarznięta rzeka napierała na podest. O ekspertyzę wystąpiono, gdy w październiku 2011 r. stwierdzono, że pale podestu molo są ruchome, a jeden z nich zniknął, co oznaczało, że przewrócił się do rzeki.

Zarębski podkreślił, że MZOS wystąpił z wnioskiem do prokuratury o ustalenie faktycznego stanu technicznego obiektu. "Wystąpiliśmy z taką prośbą ze względu na to, że w przypadku dochodzenia naszych ewentualnych roszczeń ekspertyza, którą wykonał dla nas Instytut Badawczy Dróg i Mostów, najprawdopodobniej nie byłaby dla sądu wiążąca" - wyjaśnił szef MZOS.

Zarębski dodał, że obecnie opracowywany jest kosztorys i projekt rozbiórki pomostu wejściowego molo. Przypomniał, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zobowiązał MZOS do naprawienia usterek obiektu do końca kwietnia.

Jak przyznał Zarębski, w zawiadomieniu zwrócono też uwagę na możliwość niegospodarności związanej z brakiem analizy ekonomicznej inwestycji, w tym zasadności budowy kawiarni i jej przyszłej rentowności; z uwagi na koszty utrzymania kawiarni dotąd nie znalazł się chętny na dzierżawę i prowadzenie lokalu usytuowanego na tarasie na końcu molo.

Projekt płockiego molo wykonała spółka Modern Construction Systems z Poznania, a obiekt wybudowało konsorcjum, którego liderem była spółka Bilfinger Berger Budownictwo SA z Warszawy.

Budowę molo rozpoczęto, gdy prezydentem Płocka był Mirosław Milewski (wówczas członek PiS), którego po przegranych przez niego wyborach samorządowych w 2010 r. zastąpił na tym stanowisku Andrzej Nowakowski z PO.

Pomysł wybudowania obiektu od początku wzbudzał wiele kontrowersji - krytycznie na jego temat wypowiadała się część płockich radnych, w tym PO i SLD. Molo podzieliło też mieszkańców Płocka. Przeciwnicy podkreślali, że jego budowa była niezasadna, ze względu na zagrożenie częstym w tym rejonie Wisły zimowym piętrzeniem kry. Zwracali też uwagę, że miasto ma wiele innych, ważniejszych potrzeb inwestycyjnych. Zwolennicy przekonywali natomiast, że oryginalne molo ma służyć mieszkańcom i być jedną z wizytówek Płocka, przyciągającą turystów. Argumentowali, że molo ma stanowić w przyszłości część większego projektu - nowego portu jachtowego dla jednostek żeglujących po Wiśle.

Od otwarcia, które z udziałem prezydenta Nowakowskiego odbyło się w czerwcu 2011 r., płockie molo stało się popularnym miejscem spacerów mieszkańców miasta i przyjezdnych. Zwolennicy uznawali popularność mola za potwierdzenie zasadności inwestycji. Krytycy mówili, że popularność ta związana jest z chęcią zobaczenia mola zanim zimą wraz nurtem Wisły i krą "popłynie do Włocławka".(PAP)

mb/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)