Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po 20 latach transformacji Polska jest lepszym krajem

0
Podziel się:

Po 20 latach transformacji Polska jest lepszym krajem dzięki reformom
politycznym, gospodarczym i społecznym - mówili w czwartek uczestnicy konferencji poświęconej
transformacji systemowej Polski na przełomie lat 80. i 90. oraz obecnej sytuacji.

Po 20 latach transformacji Polska jest lepszym krajem dzięki reformom politycznym, gospodarczym i społecznym - mówili w czwartek uczestnicy konferencji poświęconej transformacji systemowej Polski na przełomie lat 80. i 90. oraz obecnej sytuacji.

Inspiracją dla zorganizowanej w czwartek przez PKN Orlen konferencji "1990-2010-2030. Ile państwa w rynku, ile rynku w państwie. Doświadczenia i perspektywy rozwoju polskiej i europejskiej gospodarki rynkowej" jest 20. rocznica przemian prywatyzacyjnych w Polsce.

Przed pierwszym panelem wystąpił były prezydent Lech Wałęsa, który skrytykował współczesny kapitalizm w Polsce. "Ten kapitalizm znów mi się nie podoba, ale go nie zwalczam, bo nie ma trzeciej drogi. (...) Wierzę, że poprawimy kapitalizm" - zaznaczył. Jego zdaniem, aby w Polsce prawidłowo działał system społeczno-gospodarczy, niezbędne jest "potrojenie liczby właścicieli". "Ta ilość jest za mała, aby utrzymać ten system" - dodał.

Odnosząc się do obaw Wałęsy, "że obecny system polityczny nie przetrwa" XXI wieku, b. premier Tadeusz Mazowiecki powiedział, iż należy traktować je jako bodziec. "Sprawianie, by nastąpiła równość szans jeśli chodzi o inwestowanie w kapitał społeczny, co jest oparte na wartościach - to droga do zapobieżenia tym niepokojom" - powiedział.

"Myślę, że transformacja się udała. Nie uważam, że postępowaliśmy bezbłędnie. Nie docenia się jednak tego, że transformacja mogła się udać tylko przy bardzo rozważnym postępowaniu politycznym" - dodał Mazowiecki. Jego zdaniem dzisiaj "Polska jest inna" dzięki trzem reformom - politycznej, gospodarczej i samorządowej. "Polska jest zasadniczo inna. Pewnie inni by się cieszyli, a my narzekamy" - zaznaczył.

Ocenił, że Polacy najbardziej obawiają się bezrobocia oraz tego, co dzieje się na scenie politycznej. Ważne, by w 2030 roku równość szans, jeśli chodzi o wykształcenie, opiekę zdrowotną i dostęp do kultury, była nie tyko zapisem, ale także osiągnięciem.

Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik uważa, że demokracja znalazła się w kryzysie. "W tym podzielam intuicję Lecha Wałęsy" - zaznaczył. Ocenił jednak, że 20 lat transformacji było dla Polski najlepszymi w ostatnich stuleciach. "Polska skoczyła z mrozu do gorącej wanny i przeżyła" - powiedział. Dodał, że nasz kraj zmienił się, ale trzeba pamiętać o "chorobliwych elementach", które ciągle funkcjonują w biznesie i w mediach. "Tak jak Lech, jestem w kółko niezadowolony" - podsumował.

Szef doradców premiera Michał Boni odniósł się do wypowiedzi Wałęsy dotyczącej potrzeby zmierzenia się z oceną demokracji. Uznał, że nie można odpowiedzieć na to pytanie bez próby zdefiniowania jakości życia, dla której ważny jest dobrobyt i sprawiedliwość społeczna, oraz celów polityki rozwojowej. Podkreślił, że Polska musi poradzić sobie z problemami demograficznymi. Jego zdaniem, by utrzymać względną równowagę demograficzną, musi nas więcej pracować, a mogą w tym pomóc m.in.: o pięć lat dłuższa aktywność zawodowa kobiet, rozpoczęcie edukacji od 6. roku życia oraz zwiększenie liczby pracujących niepełnosprawnych.

Według komisarza UE ds. budżetu Janusza Lewandowskiego, upadł pogląd, że państwa narodowe stają się bezbronnym obserwatorem procesu globalizacji. W wyniku kryzysu korporacje międzynarodowe stały się klientem państw narodowych, bo te zapobiegły ich bankructwom.

Były premier Jan Krzysztof Bielecki inaczej ocenił szanse Polski niż jeszcze 20 lat temu. "Na początku walczyliśmy o przetrwanie w sensie politycznym. O to, by gospodarka, która upadła, stanęła na nogi" - powiedział. Polska jest poważnym krajem, stabilnym politycznie i gospodarczo i liczącym się w Europie. "Dzisiaj, szczególnie w sytuacji kryzysowej, musimy próbować się rozpychać na miarę naszych możliwości. Państwo musi pomóc w tym rozpychaniu się" - mówił.

Czwartkową debatą PKN Orlen inauguruje cykl dorocznych konferencji pod hasłem "Future Fuelled by Knowledge". Koncern chce, by stały się one platformą wymiany opinii, doświadczeń i wiedzy na temat strategicznych zagadnień ekonomicznych i biznesowych.

Patronat medialny nad czwartkową konferencją objęła m.in. Polska Agencja Prasowa.(PAP)

luo/ dol/ mmu/ je/ pad/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)