Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po dymisji dowódcy GROM-u będzie spotkanie na szczycie

0
Podziel się:

Takie polecenie wydał szef MON Bogdan Klich. Wczoraj płk Zawadka złożył dymisję. - Tak źle jeszcze w wojsku nie było - komentuje generał Petelicki, twórca jednostki specjalnej.

Po dymisji dowódcy GROM-u będzie spotkanie na szczycie
(kprm.gov.pl)

Takie polecenie wydał szef MON Bogdan Klich. Wczoraj płk Zawadka złożył dymisję. - _ Tak źle jeszcze w wojsku nie było _ - komentuje generał Sławomir Petelicki, twórca jednostki specjalnej.

na zdjęciu Bogdan Klich, minister obrony narodowej* *

- _ Mamy największy kryzys w polskim wojsku od 20 lat. Mam nadzieję, że Włodzimierz Cimoszewicz w końcu zostanie ministrem spraw zagranicznych a Radosław Sikorski wróci na stanowisko szefa MON _ - mówił w TVN24 generał Sławomir Petelicki, twórca jednostki GROM.

Zdaniem Petelickiego, dowództwo GROM-u odeszło, bo _ każdy żołnierz ma prawo do dobrego dowodzenia _. - _ Dowództwo sił specjalnych to sztuczny, niepotrzebny twór. On ma być gotowy, odpowiednio przeszkolony dopiero w 2014 roku. A dowodzi już teraz _ - tłumaczył zdenerwowany generał.

Petelicki uważa, że GROM jest _ polskim dobrem narodowym i nie należy go niszczyć _. - _ Amerykanie włożyli w tę jednostkę 100 milionów dolarów _ - przypomniał. Zdaniem twórcy GROM-u, powinien on przejść bezpośrednio pod opiekę premiera, tak jak amerykańska Delta Force podlegająca prezydentowi Stanów.

P.o. dowódcy wojsk specjalnych po katastrofie smoleńskiej gen. Marek Olbrycht ma się dziś lub jutro spotkać z płk. Mariuszem Zawadką, który zamierza złożyć dymisję ze stanowiska dowódcy GROM-u. - _ Na spotkaniu zostaną omówione szczegóły odejścia płk Zawadki ze stanowiska. __ Wojskowy zwrócił się o skrócenie okresu wypowiedzenia _ - powiedział mjr Jacek Popławski z Dowództwa Wojsk Specjalnych.

Zawadka złożył wypowiedzenie w piątek i tylko jego wniosek wpłynął dotychczas do Dowództwa Wojsk Specjalnych. Nie chciał komentować swojej decyzji.

Wnioski pozostałych osób - które według nieoficjalnych informacji, w geście solidarności z dowódcą również chcą odejść - m.in. szefa zespołu operacji specjalnych w Afganistanie, najprawdopodobniej nie opuściły jeszcze jednostki, niewykluczone, że formalnie dotrą do DWS po weekendzie.

Jak podkreślają wojskowi z Dowództwa Wojsk Specjalnych, odejście kilku żołnierzy, nawet ze ścisłego dowództwa GROM, nie wpływa na gotowość jednostki do działania.

Od złożenia wniosku do odejścia ze służby mija bowiem pewien czas, zwykle kilka, kilkanaście tygodni. Do tego czasu komandosi, którzy postanowili opuścić jednostkę będą normalnie wykonywali swoje zadania, a na ich miejsce zostaną wyznaczeni inni żołnierze.

[

Polko: To nie są prawdziwe powody dymisji dowódcy GROM-u ]( http://news.money.pl/artykul/polko;to;nie;sa;prawdziwe;powody;dymisji;dowodcy;grom-u,51,0,650291.html )
Według nieoficjalnych informacji pułkownik Zawadka miał to uczynić w reakcji na planowane zmiany kadrowe w dowództwie wojsk specjalnych. Z niezadowoleniem miał przyjąć pojawiające się doniesienia, że prezydent elekt zamierza powołać na stanowisko dowódcy wojsk specjalnych płk Piotra Patalonga. Etat dowódcy jest nieobsadzony od czasu smoleńskiej katastrofy 10 kwietnia, w której zginął m.in. dowódca komandosów gen. Włodzimierz Potasiński.

Mjr Popławski z Dowództwa Wojsk Specjalnych, odnosząc się do pojawiających się w mediach opinii, wyrażanych m.in. przez gen. Sławomira Petelickiego, że DWS nie osiągnął gotowości operacyjnej podkreślił, że są one nieprawdziwe.

_ - Dowództwo Wojsk Specjalnych osiągnęło gotowość trzy lata temu - w 2007 r. przejmując w podporządkowanie wszystkie jednostki specjalne _ - przypomniał..

Jak podkreślił, podnoszona data 2014 r. dotyczy dodatkowych zobowiązań i osiągnięcia przez DWS gotowości do dowodzenia pododdziałami z innych państw i kierowania sojuszniczymi operacjami.

Płk Patalong dowodził GROM-em przed Zawadką. Decyzją szefa MON Bogdana Klicha w marcu 2008 r. został skierowany do 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego w Bielsku Białej, by - jak argumentował minister - _ uzdrowić _ tam sytuację w związku z doniesieniami, że kilkunastu żołnierzy jednostki miało _ konflikt z prawem _. Niedługo potem, w lipcu 2008 r., Zawadka objął dowodzenie GROM-em.

Dowództwo Wojsk Specjalnych powstało w styczniu 2007 r. W odróżnieniu od pozostałych dowództw rodzajów sił nie przekazuje na czas działań bojowych poza granicami kraju podległych sobie jednostek Dowództwu Operacyjnemu. Jako jedyne dowództwo może ponadto zostać skierowane poza granice, by sprawować funkcje dowodzenia narodowymi i NATO-wskimi operacjami specjalnymi.GROM - Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego - została powołana w 1990 r., według wzorów amerykańskich i brytyjskich. Dwa lata później osiągnęła zdolność do działania. Początkowo podlegała MSW, do MON przeszła w 1999 r. Jednostka jest przeznaczona do działań specjalnych, zwalczania terroryzmu, operacji poszukiwawczych i rozpoznania. Większość działań GROM objęta jest tajemnicą. Znane są osiągnięcia naszych _ specjalsów _ m.in. z operacji _ Uphold Democracy _ na Haiti czy _ Little Flower _ w Sławonii.

To nie pierwsze spory w GROM

W ostatnich miesiącach w mediach GROM pojawia się jednak nie w związku z realizowanymi zadaniami np. w Afganistanie, ale z powodu sporów żołnierzy jednostki. Jeden z nich sprawił nawet, że w GROM pojawili się kontrolerzy MON.

Kontrola, realizowana przez resortowy departament, dotyczyła lat 2008-2010. Była prowadzona od 24 lutego do 16 marca. Podjęto ją po doniesieniach żołnierzy, którzy formułowali pod adresem dowódcy jednostki zastrzeżenia dotyczące m.in. prowadzonej przez niego polityki kadrowej. W ramach kontroli sprawdzano więc przestrzeganie procedur przy wyznaczaniu lub zwalnianiu żołnierzy, przekazywaniu obowiązków oraz kierowaniu do wykonywania zadań poza macierzystą jednostkę. Ostatecznie - jak podało MON - kontrola nie znalazła potwierdzenia zarzutów.

Powiązana z tą sprawą była, także szeroko relacjonowana w mediach, decyzja Kapituły przyznającej odznaczenia GROM o pozbawianiu gen. Romana Polko Złotej Odznaki GROM nr 003. W decyzji z 12 maja wezwano go do zwrócenia jej wraz z legitymacją. Jak uzasadniano wtedy, w ocenie kapituły, wojskowy utracił prawo do noszenia odznaki m.in. dlatego, że swoimi krytycznymi wypowiedziami w mediach na temat sytuacji w jednostce zawiódł zaufanie żołnierzy. Strony sporu nie chciały wówczas komentować sprawy.

W połowie czerwca szef MON Bogdan Klich oceniał podczas święta jednostki GROM, że zajmuje ona w wojskach specjalnych pozycję _ pierwszego wśród równych _.

Dowództwu Wojsk Specjalnych, które ma siedzibę w Krakowie, podlega oprócz GROM także 1. Pułk Specjalny Komandosów z Lublińca, Morska Jednostka Działań Specjalnych FORMOZA oraz jednostka Wsparcia Dowodzenia i Zabezpieczenia Wojsk Specjalnych.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)