Rozpowszechnianego w internecie wezwania do masowych demonstracji w Syrii posłuchało pod koniec ubiegłego tygodnia mniej niż 100 osób, ale wygląda na to, jak gdyby powiew przemian dotarł już także do państwa prezydenta Baszara el-Asada - pisze agencja dpa.
Oficjalny rządowy dziennik _ Al-Sawra _ poinformował, że biuro premiera Mohammeda Nadżiego el-Otariego wezwało wszystkie władze do przedstawienia w ciągu 15 dni propozycji, jak można będzie w przyszłości uniknąć bezprawnych wywłaszczeń nieruchomości.
Wcześniej rząd postanowił udzielić wsparcia rolnikom z regionów dotkniętych suszą i wypłacić pomoc socjalną rodzinom pozbawionym środków utrzymania.
Publicznie nikt nie wiąże tych posunięć z rewoltami w Tunezji i Egipcie, a rząd podkreśla, że chodzi o decyzje podjęte dużo wcześniej. Jednak prywatnie powszechnie mówi się o _ błogosławieństwie powstań ludowych w Tunezji i Egipcie _, co w tak kontrolowanym przez tajne służby państwie jak Syria jest uważane za coś niebywałego - zaznacza dpa.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/2/t130818.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/gdzie;jeszcze;moga;wybuchnac;protesty,71,0,766279.html) | Gdzie jeszcze mogą wybuchnąć protesty? Na liście są już: Algieria, Egipt, Jordania, Tunezja i Jemen. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/153/t130457.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/odszkodowania;dla;rodzin;ofiar;w;tunezji,100,0,766052.html) | Odszkodowania dla rodzin ofiar w Tunezji Pierwsze odszkodowania dostaną rodziny zabitych i rannych w Ben Arus. |