Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PO: niech zespół PiS ds. obrony demokracji przejrzy dokumenty swojej partii

0
Podziel się:

Politycy PO postulują, by utworzony przez PiS zespół ds. obrony
demokratycznego państwa przejrzał dokumenty swojej partii. Według Andrzeja Halickiego (PO) statut
PiS jest bowiem "niedemokratyczny", a zapisy innych dokumentów ugrupowania mogą zagrażać
praworządności.

Politycy PO postulują, by utworzony przez PiS zespół ds. obrony demokratycznego państwa przejrzał dokumenty swojej partii. Według Andrzeja Halickiego (PO) statut PiS jest bowiem "niedemokratyczny", a zapisy innych dokumentów ugrupowania mogą zagrażać praworządności.

"Chcemy zadać podstawowe pytanie PiS, które zechce, mamy nadzieję, przeanalizować w zespole (...) - co grozi Polsce, jeśli do władzy dojdzie partia typu wodzowskiego, która nie toleruje żadnych odchyleń od linii wodza, linii kierownictwa, która nie toleruje żadnych ludzi o innych poglądach?" - mówił Mariusz Witczak (PO) na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Andrzej Halicki (PO) domagał się przejrzenia statutu PiS, bo - jak mówił - jest on "niedemokratyczny". "Nie wybiera się od dołu swych władz, są mianowani reprezentanci poszczególnych struktur. Co więcej, także inne decyzje personalne podejmuje się w sposób niedemokratyczny" - wyliczał poseł.

Posłowie PO podkreślili, że przejrzeli "mnóstwo dokumentów programowych PiS" i - jak mówili - to dobrze, że akurat politycy tej partii stworzyli zespół ds. obrony demokratycznego państwa prawa, bo "rzeczywiście parę pytań powinno ich zafrasować i powinni znaleźć na te pytania odpowiedzi".

Politycy Platformy pytali też o fragment "Raportu o stanie Rzeczpospolitej" autorstwa PiS, mówiący o potrzebie powołania, po przejęciu władzy, "centralnego ośrodka dyspozycji politycznej" dla realizacji celów partii. Halicki pytał, czym taki ośrodek miałby się zajmować i w jakiej relacji pozostawałby do konstytucyjnych organów państwa. "To, wydaje się, że jest (...) najmocniejszy punkt, który mógłby być zagrożeniem dla porządku demokratycznego państwa i dla praworządności" - ocenił.

Poseł przytoczył też fragment programu PiS z 2011 roku, mówiący o tym, iż strategicznym celem partii Jarosława Kaczyńskiego "jest Polska, w której każdy troszczy się o dobro wspólne, a wspólnota dba o każdego". Według niego to zdanie "w całości przepisane z dokumentów, które znamy z lat poprzedniego systemu".

Witczak cytował inny fragment programu PiS: "tylko we wspólnocie narodowej możliwy (jest) najpełniejszy rozwój osobowości jednostki". Według PO może z tego wynikać, iż zarówno cudzoziemcy, jak i przedstawiciele mniejszości narodowych mają "nie w pełni rozwiniętą" osobowość.

Halicki odniósł się ponadto do dokumentów z konferencji PiS pt. "Polska wielki projekt", w którym jest mowa "o wprowadzeniu po przejęciu władzy minimum patriotycznego dla obywateli". "Pytanie nasuwa się samo - w jaki sposób będzie to określane? Przypominają się nam bardzo smutne lata, w których obywateli polskich, którzy nie spełniali tego minimum w różnych kwestiach, po prostu wydalano, zmuszano do wyjazdu. Tu nie myślę tylko o roku 68, myślę o roku 73, 74, o latach 70. także w drugiej połowie tamtej dekady" - mówił poseł PO.

Pracami zespołu ds. obrony demokratycznego państwa prawa kieruje poseł PiS Krzysztof Szczerski. Na początku września zapowiedział on, że zespół przygotuje raport poświęcony nieprawidłowościom w związku ze sprawą Amber Gold.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

sdd/ son/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)