Głosowanie przez pełnomocnika, ustawa o psie-przewodniku, renty dla medalistów igrzysk paraolimpijskich - wymienia PO wśród zrealizowanych w tej kadencji działań na rzecz osób niepełnosprawnych i zapowiada kolejne: m.in. głosowanie korespondencyjne.
Wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska oceniła na konferencji prasowej w Sejmie, że przez ostatnie lata PO zrobiła dużo na rzecz osób niepełnosprawnych. "Zrobiono bardzo dużo, jeszcze nie wszystko, ale zdecydowanie poprawiła się sytuacja osób niepełnosprawnych" - oceniła posłanka. W konferencji wzięli też udział posłowie Sławomir Piechota i Marek Plura.
Kidawa-Błońska przypomniała, że gmach Sejmu został dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, mogą oni m.in. zabierać głos z głównej mównicy. "Powinno stać się tak we wszystkich obiektach związanych z administracją rządową czy kulturą" - zaznaczyła.
Piechota, wśród dokonań upływającej kadencji, wymienił m.in. przyznanie rent olimpijskich wszystkim medalistom igrzysk paraolimpijskich (na równi z uczestnikami igrzysk olimpijskich), a także ustawę o psie-przewodniku. "Od tej pory nie ma wątpliwości, że osoba korzystająca z pomocy takiego psa ma prawo wstępu razem z nim do wszelkich obiektów użyteczności publicznej - m.in. szpitali, przychodni, restauracji, sklepów czy środków transportu" - podkreślił szef sejmowej komisji polityki społecznej.
Piechota przypomniał też, że przyjęty za rządów PO kodeks wyborczy umożliwia osobom niepełnosprawnym głosowanie przez pełnomocnika. Platforma - dodał - będzie chciała umożliwić osobom niepełnosprawnym głosowanie korespondencyjne, a także wprowadzić nakładki na karty do głosowania z wydrukiem w alfabecie Braille'a. PO chce też, aby osobom niepełnosprawnym przesyłano do domu materiały wyborcze. Jak ocenił poseł PO, zawierająca te zapisy nowelizacja kodeksu wyborczego może wyjść z Sejmu jeszcze w maju - zmiany obowiązywałyby już w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Politycy PO poinformowali też, że na ukończeniu są prace nad projektem ustawy o języku migowym, w najbliższym czasie projekt ma trafić do laski marszałkowskiej. Zakłada on m.in. równouprawnienie języka migowego w życiu publicznym, przede wszystkim w urzędach czy w systemie powiadamiania ratunkowego.
Platforma przypomniała ponadto, że trwają prace nad ustawą, zgodnie z którą niepełnosprawny kandydat startujący w konkursie na stanowisko np. w samorządzie czy w administracji publicznej - jeśli spełnia wszystkie wymagane kryteria - będzie miał preferencje zatrudnienia do czasu, kiedy ta instytucja wypełni ustawowy obowiązek zatrudniania przynajmniej 6 proc. osób niepełnosprawnych.
Wśród dokonań tej kadencji PO wymieniła też podniesienie świadczenia pielęgnacyjnego, wzrost liczby osób niepełnosprawnych podejmujących pracę, a także uproszczenie systemu przekazywania 1 proc. podatku dla organizacji pożytku publicznego.
Politycy PO byli pytani, dlaczego PO - mimo zapowiedzi - nie udało się wprowadzić tzw. ustawy antydyskryminacyjnej. Piechota tłumaczył, że okazało się, iż w polskich warunkach wprowadzenie tego typu kompleksowych regulacji wchodzi w kolizję z wieloma rozwiązaniami już obowiązującymi - stąd pojawiły się setki zastrzeżeń zgłaszanych przez poszczególne ministerstwa. "Dlatego przyjęliśmy metodę działania obszarami. Takim obszarem są m.in. wybory bez barier, ustawa o języku migowym, czy renty dla medalistów igrzysk paraolimpijskich" - wyliczał.
Dziś obchodzony jest Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Jego celem jest wyrażenie sprzeciwu wobec nierównego traktowania osób niepełnosprawnych w pracy, urzędzie czy życiu codziennym.
Dzień ten obchodzony jest w Europie od początku lat 90. Zapoczątkowano go we Francji, gdzie po raz pierwszy odbył się pod nazwą "Spotkanie z godnością".
W Polsce jest ok. 5,5 mln osób niepełnosprawnych, stanowią ponad 14 proc. społeczeństwa.(PAP)
laz/ la/ gma/
