Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PO o zadłużonych szpitalach: doraźne "gaszenie pożarów" to za mało

0
Podziel się:

Polskiej służbie zdrowia, a w szczególności
zadłużonym szpitalom, potrzeba systemowych rozwiązań naprawczych,
a nie "gaszenia pożarów" - uważa Platforma Obywatelska.

Polskiej służbie zdrowia, a w szczególności zadłużonym szpitalom, potrzeba systemowych rozwiązań naprawczych, a nie "gaszenia pożarów" - uważa Platforma Obywatelska.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie politycy PO skrytykowali ministra zdrowia Zbigniewa Religę za oferowanie szpitalom "doraźnego oddłużania", zamiast przedstawienie spójnego planu wyjścia z kłopotów finansowych.

Ewa Kopacz, która odpowiada za sprawy zdrowia w "gabinecie cieni" Platformy, apelowała do Religi o jasne sformułowanie listy strategicznych szpitali, w których oddłużanie miałoby się zaangażować państwo. PO chce też wiedzieć, skąd będą pochodzić pieniądze na pomoc szpitalom, tak, aby nie doszło do sytuacji, w której po przesunięciu środków zabraknie choćby na profilaktykę onkologiczną.

Kopacz skrytykowała też zapowiedź Religi zamiany krótkoterminowych długów szpitali na długoterminowe. Jeszcze w poniedziałek Religa ma rozmawiać m.in. na ten temat z minister finansów Zytą Gilowską.

"Rolowanie długu nie jest rozwiązaniem systemowym. Potrzeba długoterminowej i kompleksowej wizji pomocy służbie zdrowia, a nie kolejnego doraźnego oddłużania" - mówiła Kopacz.

Poseł Krzysztof Grzegorek (reprezentuje PO w komisji zdrowia) podkreślił, że blisko 600 szpitali w Polsce uczestniczy w programie restrukturyzacji - dzisiaj właściwie nie generują one nowych długów, ale już wkrótce obsługa "starego zadłużenia" sparaliżuje ich normalne funkcjonowanie.

"Jeżeli zajmiemy się dzisiaj tylko tymi szpitalami, którym grozi natychmiastowa likwidacja, a zapomnimy o tym, co nas może czekać za pół roku, to może już we wrześniu okaże się że takich sytuacji (bankrutujących szpitali) jest dwieście, a nie trzy" - mówił Grzegorek.

Platforma w otwartym liście zwróciła się do samorządowców, dyrektorów szpitali i pracowników służby zdrowia o udział w debacie publicznej nt. problemów w służbie zdrowia. Debata miałaby dotyczyć m.in. roli Narodowego Funduszu Zdrowia, zasad wzmocnienia uprawnień organów założycielskich placówek opieki zdrowotnej i uregulowań prawnych potrzebnych dla uzdrowienia systemu ochrony zdrowia.

Wypracowane w toku debaty propozycje Platforma chce przekazać Relidze. Deklaruje pomoc w Sejmie przy wprowadzaniu ich w życie.

Religa przedstawił w poniedziałek premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu plan ratowania zadłużonych szpitali. Według Religi, minister zdrowia może przejąć część zobowiązań Akademickiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Resort zaoferuje prawdopodobnie szpitalowi jeszcze w tym tygodniu ok. 30-40 mln zł. Całe zadłużenie szpitala we Wrocławiu wynosi 300 mln zł. "Nie ma możliwości, byśmy przejęli wszystkie długi tego szpitala - mówił Religa.

Grzegorek zaproponował, aby to rząd wziął 10-letni kredyt w wysokości 4 mld zł, co pozwoliłoby na pokrycie zadłużenia cywilno- prawnego wszystkich polskich szpitali. (Minister finansów Zyta Gilowska poinformowała w czwartek, że zadłużenie szpitali w Polsce przekracza 4 mld zł).

Takie oddłużenie szpitali - mówił - nie byłoby bezwarunkowe, szpitale musiałby bilansować swoją działalność. Według wyliczeń Grzegorka, roczna obsługa takiego długu to 350 mln zł. "Przypominam państwu, że roczne koszty "becikowego" to 1,3 mld zł" - podkreślił. (PAP)

laz/ par/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)