Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po podwyżce VAT wykonawcy kontraktów mogą stracić część marży

0
Podziel się:

Po podwyżce VAT, która ma nastąpić 1 stycznia 2011 r., firmy realizujące
zamówienia publiczne na podstawie podpisanych wcześniej kontraktów mogą stracić część marży, bowiem
będą musiały z własnej kieszeni pokryć koszty wyższego podatku - alarmują eksperci.

Po podwyżce VAT, która ma nastąpić 1 stycznia 2011 r., firmy realizujące zamówienia publiczne na podstawie podpisanych wcześniej kontraktów mogą stracić część marży, bowiem będą musiały z własnej kieszeni pokryć koszty wyższego podatku - alarmują eksperci.

Przygotowany przez resort finansów projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług przewiduje wzrost podstawowej stawki VAT o 1 pkt proc. Wyniesie ona 23 proc. Do 8 proc. wzrośnie natomiast obecna 7-proc. stawka (na niektóre usługi), pojawi się też nowa stawka w wysokości 5 proc. (m.in. na książki i żywność).

Wzrost VAT ma nastąpić 1 stycznia 2011 r., a podwyżka ma obowiązywać trzy lata (pod warunkiem, że dług publiczny nie przekroczy 55 proc. PKB, bo w takim wypadku będą kolejne podwyżki).

Zmianę mogą boleśnie odczuć przedsiębiorstwa realizujące podpisane już kontrakty.

Radca prawny z firmy KPMG Tomasz Bełdyga wyjaśnia, że chodzi o sytuacje, w których przetargi zostały już rozstrzygnięte, umowy podpisane, a jako sumę przetargu wpisano kwotę brutto.

"W takim wypadku konsekwencje podwyżki VAT musi ponieść wykonawca. Jeżeli umówił się na określoną kwotę, to musi prace wykonać. Możliwości zmiany wysokości wynagrodzenia w świetle prawa o zamówieniach publicznych są ograniczone. Nie przewiduje ono takiej sytuacji jak zmiana stawki VAT" - wyjaśnia ekspert.

Jego zdaniem, jeżeli wykonawca nie umówił się z zamawiającym, że cena za usługę stanowi daną kwotę powiększoną o stawkę VAT - a zazwyczaj tak nie jest - to sam musi ponieść ciężar podwyżki. Bełdyga zaznaczył, że zwykle strony umawiają się z góry na kwoty brutto. "Na drodze podatkowej nie ma możliwości wynegocjowania czegokolwiek" - uważa radca prawny.

"W przypadku robót budowlanych, gdzie marże są rzeczywiście niskie, istnieje groźba, że wzrost VAT może zabrać znaczną ich część" - zaznaczył.

Zdanie to podziela Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy z kancelarii podatkowej Kolibski Nikończyk Dec & Partnerzy. "Problem polega na tym, że nie bardzo można modyfikować umowy, które są już zawarte" - powiedział. Zwrócił uwagę, że jeśli wykonawcy kontraktów będą musieli wziąć na swoje barki koszt podwyżki, to będzie to sprzeczne z unijną zasadą neutralności tego podatku dla podatnika. Zgodnie z nią koszt VAT ma ponieść ostateczny nabywca usługi.

"Ustawodawca powinien przewidzieć możliwość podwyższenia +z automatu+ ceny usługi w przypadku podwyżki stawki VAT. Odpowiednia zmiana powinna znaleźć się w ustawie o zamówieniach publicznych" - ocenił Nikończyk. Przyznał, że niektórzy zamawiający, np. samorządy, mogliby nie mieć pieniędzy na pokrycie dodatkowych kosztów.

Rzeczniczka prasowa Urzędu Zamówień Publicznych Anita Wichniak-Olczak wyjaśniła PAP, że zmiana zawartej umowy jest możliwa w przypadku, gdy zamawiający przewidział to w ogłoszeniu o zamówieniu lub specyfikacji oraz określił warunki takiej zmiany. Rzeczniczka poinformowała, że strony zawartej umowy mogą zmienić jej treść także w wyniku tzw. waloryzacji sądowej.

"Prawo zamówień publicznych nie stanowi bariery dla zmiany umowy w sprawie zamówienia publicznego w sytuacji wzrostu kosztów świadczenia wykonawcy grożącego rażącą stratą. Wobec zaś istnienia odpowiednich regulacji umożliwiających w obecnym stanie prawnym przywrócenie przez strony umowy w sprawie zamówienia publicznego (albo przez jedną z nich) zachwianej niespodziewanymi zdarzeniami ekwiwalentności świadczeń, należy wyrazić przekonanie, że nie istnieją uzasadnione powody wskazujące na potrzebę regulowania przedmiotowej materii odrębnymi przepisami" - poinformowała rzeczniczka.

Zaznaczyła, że "wypowiadanie się w przedmiocie zobowiązania zamawiających do podwyższenia wynagrodzenia wykonawców wykracza poza kompetencje Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, albowiem wkracza w sferę stosunków cywilnoprawnych, a jednocześnie na płaszczyznę wydatkowania środków publicznych". (PAP)

mmu/ mki/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)