Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PO: prezydent utrudnia partiom oszczędzanie w czasie kryzysu

0
Podziel się:

Wiceszef PO Waldy Dzikowski zarzucił prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, że
utrudnia partiom politycznym oszczędzanie w kryzysie, bo zwleka z przekazaniem Sejmowi ustawy
ograniczającej finansowanie partii z budżetu państwa.

Wiceszef PO Waldy Dzikowski zarzucił prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, że utrudnia partiom politycznym oszczędzanie w kryzysie, bo zwleka z przekazaniem Sejmowi ustawy ograniczającej finansowanie partii z budżetu państwa.

Nowela ustawy o partiach politycznych ogranicza finansowanie partii z budżetu państwa, dla PO: - o 44 proc., PiS - o 41 proc., SLD - o 11 proc., PSL - o 7 proc. Prezydent skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, zarzucając jej m.in. niezgodność z zasadą pluralizmu politycznego, a także nieodpowiednie vacatio legis.

Trybunał 20 stycznia br. uznał ograniczanie subwencji budżetowej dla partii politycznych w trakcie roku budżetowego za zgodne z konstytucją. Orzekł jednocześnie, że niezgodne z ustawą zasadniczą (według zasady, że prawo nie działa wstecz) jest ograniczanie subwencji za kwartały rozpoczęte przed wejściem w życie ustawy - Sejm przyjął ustawę w kwietniu ub.r., a zatem w trakcie trwania drugiego kwartału 2009 roku, za który to kwartał subwencja miała już być obniżona.

Trybunał wskazał jednocześnie, że zakwestionowana nowelizacja powinna trafić do Sejmu, który na nowo określi czas, w jakim subwencja zostałaby ograniczona. Prezydent miał nowelizację zwrócić Sejmowi "do poprawki", ale - poinformował PAP w czwartek Dzikowski - do tej pory tego nie zrobił.

Dzikowski podkreśla, że subwencja jest naliczana kwartalnie, więc można ją ograniczyć tylko począwszy od kolejnych kwartałów. Nowela ciągle nie trafiła do Sejmu, a trwa właśnie ostatnie marcowe posiedzenie izby. Ponieważ Sejm nie zdąży już poprawić noweli do końca marca, to nie będzie mógł ograniczyć subwencji począwszy od drugiego kwartału (czyli od 1 kwietnia), tylko - najwcześniej - od 1 lipca.

"W związku z tym, że pan prezydent zwleka - niemożliwe jest już ograniczenie finansowania partii z budżetu od 1 kwietnia, w grę wchodzi dopiero trzeci kwartał br. Nie rozumiem, dlaczego pan prezydent zwleka. W związku z kryzysem chcieliśmy zacząć oszczędzanie od siebie. Nie wiem, dlaczego pan prezydent nie chce - również w imieniu polityków - pokazać, że potrafimy oszczędzać w dobie kryzysu. Wyrok Trybunału zapadł w styczniu, mamy połowę marca, a my ciągle nie mieliśmy szansy pochylenia się nad tą nowelą" - powiedział PAP Dzikowski.

"Pan prezydent powinien - patrząc prosto w oczy Polaków - odpowiedzieć, dlaczego zwleka z przekazaniem ustawy Sejmowi. Obywatele zaciskają pasa, my też chcieliśmy, a pan prezydent nam to utrudnia. My nie zmieniamy zdania. Chcemy oszczędzać, niech nam pan prezydent pomoże" - dodał wiceszef PO.

Zapowiedział też, że kiedy nowelizacja wpłynie do Sejmu, PO będzie chciała ją skorygować tak, aby ograniczenie budżetowego finansowania partii zaczęło obowiązywać od 1 lipca br i trwało do końca 2011 roku. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

laz/ mok/ woj/

kryzys
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)