Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PO, PSL i RP za przyjęciem sprawozdania KRRiT za 2012 r.

0
Podziel się:

Kluby PO, PSL i RP zapowiedziały głosowanie za przyjęciem sprawozdania
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2012 r. Podczas czwartkowej debaty w Sejmie, obok
powracającej kwestii nieprzyznania koncesji TV Trwam, podjęto też temat jakości mediów publicznych.

Kluby PO, PSL i RP zapowiedziały głosowanie za przyjęciem sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2012 r. Podczas czwartkowej debaty w Sejmie, obok powracającej kwestii nieprzyznania koncesji TV Trwam, podjęto też temat jakości mediów publicznych.

Kluby PiS i SP zapowiedziały głosowanie za odrzuceniem sprawozdania Krajowej Rady z działalności w 2012 r. Klub SLD nie podjął jeszcze decyzji. Poseł Sojuszu Tadeusz Iwiński, który reprezentował SLD w debacie, powiedział PAP, że będzie rekomendował klubowi wstrzymanie się od głosu.

Przyjęcie sprawozdania KRRiT zarekomendowała Sejmowi Komisja Kultury i Środków Przekazu.

Zgodnie z ustawą medialną odrzucenie przez Sejm i Senat sprawozdania Krajowej Rady skutkowałoby wygaśnięciem jej kadencji po dwóch tygodniach, chyba że nie potwierdziłby tego prezydent. 16 maja sprawozdanie z działalności KRRiT przyjął Senat.

Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) jest zdania, że sprawdził się nowy model powoływania władz mediów publicznych wprowadzony do ustawy o radiofonii i telewizji nowelizacją z 2010 r. Zmiana polega m.in. na powierzeniu zadania zgłaszania kandydatur uczelniom akademickim. Spośród ich propozycji członków rad nadzorczych w drodze konkursu wyłania Krajowa Rada. Według Katarasińskiej zmiana poprawiła ofertę mediów publicznych.

Zwróciła uwagę członkom KRRiT na niepokojące zjawisko nadawania zbyt wielu reklam w czasie antenowym poświęconym dla dzieci. "W ciągu zaledwie dwóch tygodni wyemitowano łącznie 1593 audycje dla małoletnich, tym audycjom towarzyszyło 14 865 reklam. Do tej pory sądziłam, że programy dla dzieci mają bawić, mają uczyć, mają poszerzać horyzonty (), a przy tych proporcjach to ja rozumiem, że te programy mają wychowywać przyszłych klientów i konsumentów" - mówiła Śledzińska-Katarasińska.

Odniosła się też do kwestii nieprzyznania TV Trwam koncesji na ogólnodostępne nadawanie na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej, co od kwietnia 2011 r. (wtedy Krajowa Rada rozstrzygnęła konkurs) jest tematem dominującym na parlamentarnych posiedzeniach poświęconych tematyce mediów. "Gdyby jakikolwiek inny nadawca z taką mocą i siłą lobbował w parlamencie na rzecz swojego biznesu, to wszyscy odsądzaliby go od czci i wiary. Taki nacisk na Krajową Radę, który się sprawie nie do końca przysłużył, wart jest potępienia" - powiedziała.

Zdaniem Elżbiety Kruk (PiS) decyzje KRRiT doprowadziły do tego, że widzowie nowej naziemnej telewizji cyfrowej mają przede wszystkim dostęp do programów rozrywkowych i seriali. Według poseł w telewizji brakuje kultury, historii i religii. "Tymczasem cyfryzacja kształtuje ład medialny na kilkadziesiąt lat" - zaznaczyła Kruk.

Jak podkreśliła, TV Trwam, która nie otrzymała decyzją KRRiT miejsca na multipleksie, należy zaliczyć do nielicznych w naszym kraju mediów obywatelskich, które realizują misję publiczną. "Dziwi więc fakt, że Krajowa Rada, która założyła sobie, że będzie wspierać rozwój takich nadawców, w rzeczywistości osłabia ich pozycję rynkową i siłę opiniotwórczą. Obecność TV Trwam na multipleksie wprowadziłaby do świata telewizji naziemnej pluralizm informacji" - mówiła Kruk.

"Polskie media przestały być centrami kultury i przestały organizować w sposób poważny debatę publiczną" - zwróciła uwagę Anna Grodzka (RP). Jej zdaniem ostoją kultury i rzetelnych informacji na temat życia publicznego powinny pozostać media publiczne, tymczasem są one, szczególnie publiczna telewizja, "dostrajane do oglądalności". "Z uwagi na swoją konstytucyjną funkcję Krajowa Rada powinna podnosić larum" - zaznaczyła Grodzka.

Podobnego zdania jest Andrzej Dąbrowski (PSL). Jak podkreślił, media publiczne powinny realizować "misję w dosłownym tego słowa znaczeniu", a nie zmierzać "w stronę taniej rozrywki".

Dąbrowski skomentował także nieprzyznanie koncesji TV Trwam. "Gdyby Krajowa Rada z większą uwagą przychyliła się do próśb fundacji Lux Veritatis (nadawca TV Trwam - PAP), zaoszczędziłoby nam to wszystkich tych spotkań na komisjach" i "ciężkich sytuacji" - mówił. Poseł wyraził nadzieję, że w trwającym obecnie procesie koncesyjnym na kolejne cztery miejsca na multipleksie Krajowa Rada porozumie się z nadawcą TV Trwam.

Iwiński z kolei zastanawiał się, czy polskie media publiczne mogą podzielić los mediów greckich, które z uwagi na oszczędności budżetowe zostały zamknięte. Ocenił jako alarmującą sytuację ośrodków regionalnych Telewizji Polskiej, którym jako pierwszym może grozić zamknięcie.

"Nie możemy przyjąć tego sprawozdania, bo jest ono nierzetelne, pomija niektóre fakty, manipuluje danymi, ale też informuje o niewykonaniu należnych dochodów" - mówił Jacek Bogucki (SP). Jego zdaniem "formuła KRRiT wyczerpała się". "KRRiT z organu konstytucyjnego stała się organem rządzącej koalicji wspieranym przez lewicę" - zaznaczył.

W opinii Boguckiego podejmowanie kwestii TV Trwam w Sejmie "to nie jest tylko walka o miejsce dla TV Trwam, to nie tylko walka o wolność mediów, to jest walka o to, jaka będzie Polska". (PAP)

mce/ mlu/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)