Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po raz pierwszy wypróbowano bioniczną rękę, która czuje

0
Podziel się:

Dzięki nowej sztucznej ręce osoba po amputacji będzie mogła nie tylko
chwytać przedmioty, ale i poczuć je dotykiem - informuje pismo "Science Translational Medicine".

Dzięki nowej sztucznej ręce osoba po amputacji będzie mogła nie tylko chwytać przedmioty, ale i poczuć je dotykiem - informuje pismo "Science Translational Medicine".

Bioniczna rękę skonstruował międzynarodowy zespół, w którego skład weszli eksperci z Niemiec, Szwajcarii i Włoch.

Największym osiągnięciem jest nie tyle mechaniczna, co elektroniczna i programowa część bionicznej ręki, dzięki której sygnały z czujników stają się czytelne dla ludzkiego mózgu. Jest to możliwe dzięki podłączeniu czterech elektrod protezy do nerwów ramienia.

Protezę wypróbował już Dennis Aabo, 36-letni Duńczyk, który stracił rękę niemal dziesięć lat temu w wypadku z użyciem fajerwerków. Operację przeprowadzono w Rzymie. Badania laboratoryjne z udziałem Duńczyka trwały miesiąc.

Aabo uznał, że nowa ręka jest "zdumiewająca" - dzięki wrażliwości na dotyk nie musiał patrzeć, co robi - czuł to. Mógł posługiwać się ręką także w ciemności - po raz pierwszy udało się to osiągnąć w przypadku protezy. Z zawiązanymi oczami potrafił rozpoznać dotykiem kształt i sztywność trzymanych w nowej ręce przedmiotów.

Jako że urządzenie jest nadal prototypem, z powodu przepisów dotyczących bezpieczeństwa badań klinicznych trzeba było ją odłączyć i operacyjnie usunąć połączenia z nerwami.

Dlatego prowadzący badania podkreślają bohaterską postawę pacjenta, który poświęcił miesiąc swojego życia i przeszedł dwie operacje, aby przyczynić się do postępu medycyny. Co więcej, oświadczył, że chętnie weźmie udział w kolejnych eksperymentach, jeśli tylko będzie miał możność używać "magicznej" ręki.

Oczywiście próbę na człowieku poprzedziły długotrwałe przygotowania chirurgów, podczas których lekarze wprawiali się operując świnie i zwłoki.

Obecnie trwają badania nad miniaturyzacją podzespołów elektronicznych i przystosowaniem protezy do codziennego użytku. Chodzi między innymi o wyeliminowanie sterczących kabli, które w prototypie były narażone na uszkodzenie.

Zdaniem ekspertów wrażliwe na dotyk protezy trafią na rynek w ciągu mniej więcej dziesięciu lat. W przyszłości mogłyby pojawić się także protezy wyczuwające teksturę i temperaturę obiektów.

Niestety, wszystko wskazuje, że najnowsze protezy będą bardzo drogie i nawet najlepsze z nich nie dorównają zręcznością prawdziwym rękom.(PAP)

pmw/ krf/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)