Wiceszef klubu PO Rafał Grupiński uważa, że rządowy projekt ws. OFE "to dobre rozwiązanie z punktu widzenia wszystkich uczestników tej zmiany, począwszy od emerytów, a skończywszy na sytuacji budżetu państwa". Według niego, 1 maja to realny termin wejścia zmian w życie.
Przyjęty we wtorek przez rząd projekt zmian w systemie emerytalnym zakłada, że początkowo składka trafiająca do OFE zostanie zmniejszona z 7,3 proc. do 2,3 proc., potem jednak będzie stopniowo wzrastać, by docelowo w 2017 r. osiągnąć poziom 3,5 proc. W projekcie, którego pierwsze czytanie ma odbyć się w Sejmie 16 marca, zapisano 30-dniowe vacatio legis. Premier Donald Tusk chciałby, aby zmiany w systemie OFE weszły w życie 1 maja.
"Dobrze, że to rozstrzygnięcie nastąpiło, mamy już precyzyjną wiedzę na temat tego, jakie jest stanowisko rządu w tej kwestii" - powiedział we wtorek PAP Grupiński.
Jego zdaniem, "jest to dobre rozwiązanie z punktu widzenia wszystkich uczestników tej zmiany, począwszy od emerytów, a skończywszy na sytuacji budżetu państwa i tzw. zadłużeniu wszystkich obywateli, które rosłoby przy utrzymaniu obecnej sytuacji".
Grupiński - jak powiedział - jest przeciwny wysłuchaniu publicznemu w sprawie zmian w OFE, co postulują PiS i PJN. "To jest wyłącznie gra na czas opozycji" - ocenił.
"Jeśli chodzi o OFE, dyskusja publiczna trwa od wielu miesięcy, jest wyjątkowo mocno nagłaśniana, także przez media. Liczne konsultacje ze stroną społeczną, spotkania ministra (Michała) Boniego choćby z Komisją Trójstronną, także były szeroko komentowane, a ich efekty prezentowano opinii publicznej" - przekonywał Grupiński.
W jego ocenie, "każdy, kto był tym zainteresowany, każdy obywatel, miał szanse zapoznać się ze zdaniami wszystkich stron w tej kwestii".
Wiceszef klubu PO podkreślił, że bardzo cieszy go decyzja rządu o tym, że od 2012 roku obowiązywać będzie 4 proc. ulga podatkowa dla dobrowolnie ubezpieczających się. "Będzie to służyło umocnieniu całego systemu emerytalnego i jego stabilności" - uważa Grupiński. (PAP)
hgt/ mok/ gma/
