Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PO: Tusk w Warszawie, Rokita w Krakowie, Mężydło w Toruniu

0
Podziel się:

Donald Tusk w Warszawie, Jan Rokita w
Krakowie, Jerzy Buzek w Katowicach, Antoni Mężydło w Toruniu - to
niektóre z najbardziej prawdopodobnych "jedynek" na listach
Platformy Obywatelskiej.

Donald Tusk w Warszawie, Jan Rokita w Krakowie, Jerzy Buzek w Katowicach, Antoni Mężydło w Toruniu - to niektóre z najbardziej prawdopodobnych "jedynek" na listach Platformy Obywatelskiej.

Platforma namawia też marszałka Senatu Bogdana Borusewicza na start w wyborach z listy w Gdańsku.

Nieoficjalnie wiadomo, że PO przekonuje też do kandydowania ze swych list b. premiera Kazimierza Marcinkiewicza i b. szefa MON Radosława Sikorskiego. Do Sejmu, najprawdopodobniej z woj. lubuskiego, będzie kandydować obecny senator PO Stefan Niesiołowski.

Regiony mają przygotować wstępny kształt list wyborczych jeszcze w tym tygodniu, ale już teraz zaczynają się one krystalizować. Borusewicz i Buzek nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji o kandydowaniu z list Platformy, ale wiele wskazuje na to, że z nich wystartują.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do władz partii, szef PO Donald Tusk i sekretarz generalny Grzegorz Schetyna namawiają do kandydowania Marcinkiewicza (pracującego obecnie w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju) i Radka Sikorskiego.

Marcinkiewicz kilkakrotnie powtarzał, że ma podpisany kontrakt w EBOiR do maja 2008 roku i że z niego nie zrezygnuje. Platforma liczy na to, że b. premier zmieni zdanie.

Platforma cieszy się z wstąpienia w jej szeregi b. działacza PiS Antoniego Mężydły. Według polityków PO, to cios dla Prawa i Sprawiedliwości. Liczą oni, że Mężydło będzie wielką siłą listy toruńskiej. Mężydło, legenda "Solidarności", odszedł w piątek z partii Jarosława Kaczyńskiego. Uzasadniając tę decyzję mówił m.in., że "to nie on zmienił poglądy, tylko PiS" i że "zapisując się do PiS, nie zapisywał się do partii o. Tadeusza Rydzyka".

Stefan Niesiołowski chce wrócić do Sejmu. "Brakuje mi debaty politycznej, jestem w tym dobry, a w Senacie jest jej mało" - przyznaje senator. "Chciałbym podyskutować z kilkoma niewysokimi dygnitarzami Prawa i Sprawiedliwości, a oni w Senacie rzadko bywają" - mówił w rozmowie z PAP. Niesiołowski wystartuje najprawdopodobniej, nie jak do tej pory z Łodzi, ale z ziemi lubuskiej, żeby wzmocnić tamtejsze listy.

Platforma prowadzi kampanię billboardową z hasłami "oszczerstwa", "pogarda", "agresja" na czarnym tle i podpisem: "Rządzi PiS, a Polakom wstyd". Liderzy PO deklarują, że to odpowiedź na agresywną kampanię Prawa i Sprawiedliwości, potem kampania ma się skupić na merytorycznych propozycjach programowych.

Platforma chce bardziej niż dotychczas skoncentrować się na pozyskaniu poparcia wsi. W czwartek przedstawiła elementy umowy społecznej, jaką chce przedstawić środowiskom wiejskim. Zapowiada m.in. utrzymanie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, decentralizację polityki dotyczącej obszarów wiejskich, narodowy program grup producenckich, usprawnienie pracy agencji rolnych, w tym częściową ich likwidację, skuteczne działanie na rzecz wsi w Komisji Europejskiej.

Platforma chce rządzić sama, unika deklaracji o sojuszach powyborczych, nie chce wykonywać gestów ani w stronę lewicy, ani Prawa i Sprawiedliwości. Jako potencjalnego koalicjanta wymienia jedynie Polskie Stronnictwo Ludowe.(PAP)

laz/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)