Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po wakacjach ruszy centrum dla młodzieży w Katowicach-Nikiszowcu

0
Podziel się:

Centrum dla młodzieży, gdzie będzie można bezpłatnie uczestniczyć w
zajęciach artystycznych i spotykać się z przyjaciółmi, rozpocznie po wakacjach działalność w
zabytkowej, ale borykającej się też z problemami społecznymi dzielnicy Katowic - Nikiszowcu.

Centrum dla młodzieży, gdzie będzie można bezpłatnie uczestniczyć w zajęciach artystycznych i spotykać się z przyjaciółmi, rozpocznie po wakacjach działalność w zabytkowej, ale borykającej się też z problemami społecznymi dzielnicy Katowic - Nikiszowcu.

Inicjatorem powołania Zimbardo Youth Center jest światowej sławy amerykański psycholog prof. Philip Zimbardo.

"To będzie miejsce, gdzie będzie można mieć i spotykać przyjaciół, dzielić się dobrymi i złymi doświadczeniami, zajmować się tańcem, muzyką czy fotografią. Na miejscu będą też psychologowie, którzy będą zbierać dane od dzieci i od rodziców - jak często młodzi ludzie przychodzą, czego się uczą, czy lepiej się uczą w szkole dzięki temu, że tu przychodzą - mam nadzieję, że tak będzie" - powiedział prof. Zimbardo podczas czwartkowej konferencji prasowej w Katowicach - Nikiszowcu.

Jak mówił, problemem globalnym dotyczącym przede wszystkim młodych chłopców staje się życie w wirtualnym świecie internetu i gier video. "Młodzi chłopcy wybierają relacje wirtualne zamiast społecznych. Nawet tu, w Nikiszowcu, pierwszymi zainteresowanymi centrum są dziewczęta. Mam nadzieję, że przyciągną do niego również chłopców, którzy nauczą się tu tańczyć, rozmawiać, zaprzyjaźniać" - powiedział.

Jak mówił psycholog, o powstaniu centrum przesądził przypadek. Naukowiec odwiedził Nikiszowiec przy okazji swojej ubiegłorocznej wizyty w Katowicach, kiedy wygłaszał wykład w Uniwersytecie Śląskim. "To było jasne, że pracujące tu osoby kochają dzieci i chcą coś robić, ale nie do końca wiadomo co. One miały serce, ja wizję. Ich serce i moja wizja doprowadziły nas do powołania tego centrum" - powiedział prof. Zimbardo.

Centrum poprowadzi działające w Nikiszowcu Stowarzyszenie Fabryka Inicjatyw Lokalnych. Wspiera je też Uniwersytet Śląski - pracujący tam psychologowie będą merytorycznie nadzorować jego pracę. Przedsięwzięcie wsparły też władze Katowic poprzez Instytucję Kultury Katowice Miasto Ogrodów oraz Katowicki Holding Węglowy. Według prof. Zimbardo, który także przekazał centrum swoją donację i namawia do tego swoich amerykańskich przyjaciół, jeśli pomysł się sprawdzi, będzie "eksportowany" do innych miast czy krajów.

Zimbardo Youth Center będzie się mieścić przy głównym placu Nikiszowca w lokalu, który udostępniła na preferencyjnych warunkach miejscowa spółdzielnia mieszkaniowa. Lokal wymaga gruntownego remontu. Stowarzyszenie chce zaangażować młodzież w jego tworzenie. "Dzięki temu poczują, że to naprawdę ich miejsce. Młodzież jest tu zresztą bardzo chętna do działania" - mówił Waldemar Jan ze stowarzyszenia.

16-letnie mieszkanki Nikiszowca: Vanessa, Martyna, Julia i Iza ucieszyły plany powołania centrum i chcą do niego przychodzić. "Brakowało tu takiego miejsca, do tej pory po prostu włóczyłyśmy się po Nikiszowcu lub jeździłyśmy do centrów handlowych" - opowiadały. "Nikiszowiec to fajne miejsce, ale jest też grupa ludzi, wystająca pod sklepami - alkohol i w ogóle. Czasami się boję, gdy wychodzę wieczorem z psem. Dobrze, że będzie takie miejsce, gdzie będzie coś ciekawego, urozmaiconego, gdzie będzie można spotkać się z przyjaciółmi. To będzie taki nasz drugi dom" - dodała Martyna.

"To piękna dzielnica, ale potrzebuje dobrego ducha i działania, by wspomóc jej aktywność i rewitalizację - zarówno tę techniczną, jak i społeczną" - podkreśliła wiceprezydent Katowic Krystyna Siejna.

Prof. Philip Zimbardo, związany przez wiele lat z Uniwersytetem Stanforda, a także wykładowca uniwersytetów: Yale, Columbia czy Nowojorskiego, jest też autorem poczytnych książek z dziedziny psychologii. W swojej pracy naukowej koncentrował się na problemach zła, dehumanizacji, terroryzmu oraz nieśmiałości. (PAP)

lun/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)