Pociągi zatrzymane w piątek przez strajkujących kolejarzy zaczęły już wyruszać na trasy - poinformował po godz. 9 rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki. Od godz. 7 do 9 kolejarze zatrzymali ok. 33 proc. pociągów.
Kolejarze informują jednak, że przywracanie normalnego ruchu pociągów w całej Polsce może potrwać nawet kilka godzin.
O godzinie 8.55 zatrzymanych było ponad 340 pociągów w całym kraju - to około 33 proc. z planowanych do uruchomienia w godz. 7- 9 pociągów. Podsumowując piątkowy strajk zaznaczono, że akcja protestacyjna objęła 197 z 1700 posterunków ruchu, tj. około 11 proc.
Kolejarze podkreślają, że w czasie strajku nie zanotowano żadnych incydentów o charakterze porządkowym. Na dworcach i terenach kolejowych były patrole Straży Ochrony Kolei - ponad 700 funkcjonariuszy, wyposażonych m.in. w mobilne centra monitorowania.(PAP)
her/ pad/ jra/