Podczas poniedziałkowego handlu polska waluta zachowywała się stabilnie - oceniają analitycy. Ich zdaniem w kolejnych dniach na notowania wpływ będą miały czynniki zewnętrzne. Ok. godz. 17 euro kosztowało 4,22 zł, dolar 3,13 zł.
Analityk TMS Brokers Szymon Zajkowski powiedział PAP, że w poniedziałek na rynku złotego mieliśmy do czynienia z niską zmiennością.
"Od rana obserwujemy niską zmienność, kurs euro/złoty porusza się w 1,5-groszowym przedziale, a dolar/złoty w 2-groszowym przedziale" - wskazał.
Dodał, że zachowanie złotego jest powiązane z sytuacją na rynkach bazowych, gdzie kurs pary euro/dolar porusza się w wąskim przedziale 1,35-1,3565.
W opinii Zajkowskiego w kolejnych dniach na złotego wpływ nadal będzie mieć sytuacja na rynkach bazowych.
Konrad Białas z Alior Banku również ocenił, że poniedziałek był spokojnym dniem dla złotego. "Co prawda wróciliśmy do poziomów sprzed Fed, jednak złoty nie powinien dalej tracić" - powiedział.
Rezerwa Federalna w środę utrzymała stopy procentowe bez zmian (nadal 0-0,25 proc.) oraz pozostawiła skalę trzeciego etapu programu luzowania ilościowego (QE3) na poziomie 85 mld dolarów miesięcznie. Rynek oczekiwał, że zostanie on we wrześniu ograniczony.
"Nastawienie do ryzyka sprzyja złotemu i sądzę, że powinniśmy się konsolidować wokół poziomu 4,2 zł za euro" - dodał.
rbk/ map/ je/