Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pod koniec listopada możliwe podwyższenia kapitału zakładowego PLL LOT

0
Podziel się:

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PLL LOT dopiero pod koniec listopada może
rozpatrzyć punkt dotyczący podwyższenia kapitału zakładowego spółki - poinformowała we wtorek PAP
rzeczniczka resortu skarbu Agnieszka Jabłońska-Twaróg. Spółka poprawia wyniki finansowe, choć wciąż
jest na minusie.

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PLL LOT dopiero pod koniec listopada może rozpatrzyć punkt dotyczący podwyższenia kapitału zakładowego spółki - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka resortu skarbu Agnieszka Jabłońska-Twaróg. Spółka poprawia wyniki finansowe, choć wciąż jest na minusie.

We wtorek rozpoczęło się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PLL LOT; przerwę w obradach zarządzono do 26 listopada.

"Po przerwie planowane jest rozpatrywanie m.in. punktu w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego. W związku z poprawą sytuacji finansowej przewoźnika konieczność zwrócenia się o dokapitalizowanie spółki oddaliła się i decyzja w tej sprawie może być rozpatrywana po przerwie" - przekazała Jabłońska-Twaróg.

W ocenie resortu, LOT prowadzi restrukturyzację, której efektem jest odsunięcie w czasie konieczności udzielenia pomocy publicznej. "Wyniki finansowe spółki są lepsze niż zakładano, choć wciąż na minusie. Oczekujemy od LOT-u dalszej intensywnej pracy i przedstawienia analiz określających minimalny i niezbędny poziom pomocy publicznej" - powiedziała rzeczniczka MSP.

NWZ powołało we wtorek w skład rady nadzorczej Pawła Łatacza, który jest dyrektorem biura rozwoju i wdrożeń, pełnomocnikiem ds. realizacji projektów unijnych w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska poinformowała, że wszczyna szczegółowe postępowanie, aby ocenić, czy przyznanie PLL LOT 804 mln zł (około 200 mln euro) pomocy jest zgodne z unijnymi zasadami. Zdaniem resortu skarbu oraz władz PLL LOT to standardowa procedura Komisji.

Problemy LOT-u trwają od kilku lat. W maju Komisja wydała tymczasową zgodę na pożyczkę na ratowanie spółki w wysokości 100 mln euro, a Polska zobowiązała się do przedstawienia planu restrukturyzacji. Dokument taki złożono w Brukseli 20 czerwca. Zgłoszono w nim podwyższenie kapitału o 200 mln euro, aby pomóc LOT-owi w restrukturyzacji. Zgodnie z planem ma ona potrwać 2,5 roku i do 2015 r. przywrócić przewoźnikowi rentowność.

KE zapowiedziała w minioną środę, że zbada przede wszystkim, czy planowana pomoc restrukturyzacyjna pozwoli LOT-owi odzyskać rentowność "bez ciągłego finansowania publicznego" i czy spółka zaproponowała odpowiednie środki wyrównawcze, aby złagodzić zakłócenia konkurencji spowodowane pomocą państwa. KE sprawdzi też, czy wkład własny LOT-u w koszty restrukturyzacji jest wystarczający.

Wiceminister skarbu Rafał Baniak powiedział oceniając decyzję KE, że procedura wszczęta przez nią jest standardową ścieżką. "Spodziewaliśmy się wszczęcia (postępowania - PAP), co jest typowe w tego typu projektach restrukturyzacyjnych" - mówił w ubiegłym tygodniu.

W ramach pierwszej transzy tzw. pożyczki ratunkowej LOT otrzymał 400 mln zł. Plan restrukturyzacji złożony do KE zakłada m.in. przekazanie LOT-owi drugiej transzy pomocy publicznej na restrukturyzację, w wysokości 381 mln zł. Pieniądze te miały zostać wypłacone w sierpniu br., ale spółka poprawia wyniki i na razie nie wystąpiła o taką pomoc. Po dziewięciu miesiącach wynik LOT z działalności podstawowej (czyli przewozu pasażerów - PAP) był lepszy o ok. 50 mln zł wobec planu złożonego do Komisji Europejskiej.

Akcjonariuszami PLL LOT są: Skarb Państwa, który ma 67,97 proc. akcji spółki, TFS Silesia - 25,1 proc., a pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników. (PAP)

aop/ mki/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)