Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podkarpacie: Błaszczak i Poręba agitują za kandydatem PiS do Senatu

0
Podziel się:

Do poparcia Zdzisława Pupy, kandydata PiS w podkarpackich wyborach
uzupełniających do Senatu - zachęcali w czwartek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak i europoseł
Tomasz Poręba. Głównego konkurenta Pupy, Mariusza Kawę nazwali "lokalnym Tuskiem, Burym i
Piechocińskim".

Do poparcia Zdzisława Pupy, kandydata PiS w podkarpackich wyborach uzupełniających do Senatu - zachęcali w czwartek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak i europoseł Tomasz Poręba. Głównego konkurenta Pupy, Mariusza Kawę nazwali "lokalnym Tuskiem, Burym i Piechocińskim".

Konferencja prasowa PiS zorganizowana została w gospodarstwie rolnym Jana Kiełka w Wiercanach na Podkarpaciu.

Rolnik, który gospodaruje na ponad 100 hektarach, podkreślił w rozmowie z Błaszczakiem, że tegoroczne ceny skupu zbóż i rzepaku znacznie spadły w porównaniu do roku ubiegłego. "Rząd powinien czuwać nad tym, żeby nie było tak drastycznych ruchów cen. Na przykład ceny rzepaku spadły w tym roku o połowę" - mówił Kiełek.

Przewodniczący klubu PiS zgodził się z rolnikiem. Jego zdaniem od tego jest rząd, żeby kontrolować sytuację w rolnictwie. "Rząd powinien być aktywny, a nie mówić, że nic nie może. Jako PiS pokazujemy, że można rządzić i trzeba rządzić, bo od tego jest władza, żeby rządziła krajem, a nie zajmowała się składaniem obietnic" - mówił Błaszczak.

Zapowiedział również, że PiS będzie domagał się na najbliższym posiedzeniu Sejmu "większej aktywności od ministra rolnictwa". "Bo jeśli jest bezradny, to niech ustąpi ze stanowiska" - zaznaczył.

Jak zaznaczył, sygnałem nadchodzących zmian w Polsce będzie zwycięstwo w wyborach uzupełniających do Senatu kandydata PiS Zdzisława Pupy. Zdaniem Błaszczaka główny konkurent Pupy - Mariusz Kawa, popierany przez PO i PSL - jest niewiarygodny, bo - jak podkreślił - reprezentuje układ polityczny, który dziś w Polsce rządzi.

"A ten rząd twierdzi, że jest bezbronny wobec tego, co się dzieje dziś na rynku rolnym. To trzeba zmienić. Trzeba popierać ludzi z doświadczeniem, którzy się sprawdzili, którzy potrafią rządzić państwem. Dlatego liczymy na zmianę jakościową w naszym kraju, nie można skazywać kraju na złe rządzenie. Za wszystko za co wezmą się panowie z PO i PSL, obracają w... przeciwieństwo złota" - powiedział.

Wtórował mu, również obecny na konferencji, europoseł PiS Tomasz Poręba. Kawę nazwał on "lokalnym Tuskiem, Burym i Piechocińskim". "Jest to ta ekipa, która doprowadziła do upadku rolnictwo, chcemy stworzyć alternatywę dla tych rządów" - przekonywał.

Do Senatu z okręgu nr 55 kandydują: Zdzisław Pupa (PiS), Mariusz Kawa (PO-PSL), Kazimierz Ziobro (Solidarna Polska), Ewa Kantor (KWW Ewy Kantor), Ireneusz Dzieszko (KWW Prawica Podkarpacka), Andrzej Marciniec (PJN) i Józef Habrat (Samoobrona).

Wybory uzupełniające do Senatu w okręgu obejmującym powiaty: dębicki, kolbuszowski, mielecki, ropczycko-sędziszowski i strzyżowski, stały się konieczne po tym, gdy dotychczasowy senator PiS Władysław Ortyl został marszałkiem woj. podkarpackiego. Nastąpiło to po odwołaniu poprzedniego marszałka Mirosława Karapyty, który już nie jest działaczem PSL. Wcześniej Karapycie prokuratura postawiła siedem zarzutów, w tym pięć korupcyjnych.

Głosowanie odbędzie się 8 września.(PAP)

huk/ son/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)