Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podkarpackie: 1 lipca ruszy polski etap Redyku Karpackiego

0
Podziel się:

1 lipca trzysta owiec prowadzonych przez sześciu pasterzy rozpocznie polski
etap Redyku Karpackiego - poinformowała we wtorek rzeczniczka urzędu miejskiego w Sanoku
(Podkarpackie) Agnieszka Frączek.

1 lipca trzysta owiec prowadzonych przez sześciu pasterzy rozpocznie polski etap Redyku Karpackiego - poinformowała we wtorek rzeczniczka urzędu miejskiego w Sanoku (Podkarpackie) Agnieszka Frączek.

Sanok jest współorganizatorem imprezy. Od 11 maja do 15 września owce są prowadzone z Rumunii przez Ukrainę do Polski, Słowacji i Czech.

"Polski etap rozpocznie się w Ustrzykach Górnych. Zainauguruje go msza św. w miejscowym kościele św. Anny. Potem na pobliskiej łące zostaną poświęcone owce, a następnie zapłonie bieszczadzka watra" - powiedziała Frączek.

Przepędowi owiec będą towarzyszyć imprezy. 6 lipca pasterze zaznaczą swoją obecność w Lutowiskach na targach końskich. Z kolei 6-7 lipca w Łupkowie odbędą się targi serów.

"Największa z imprez towarzyszących redykowi odbędzie się 10 lipca w sanockim skansenie, gdzie zaplanowano międzynarodową konferencję. Prelegenci z Ukrainy, Rumunii i Polski będą tam dyskutować o historii i dniu dzisiejszym pasterstwa" - dodała rzeczniczka sanockiego magistratu.

Część podkarpacka redyku zakończy się 18 lipca. Potem stado wejdzie na teren województw małopolskiego i śląskiego. 1 września dotrą na Słowację, a potem do Czech. Trasa Redyku Karpackiego liczy 1400 km. W 100 dni, z zachowaniem pełnej obrzędowości, owce przejdą tereny Karpat. Przedsięwzięcie ma upamiętniać tradycje wołoskich pasterzy.

Głównymi organizatorami Redyku Karpackiego są fundacja Pasterstwo Transhumancyjne z Polski oraz Asociatia Transhumanta z Rumunii. Celem obu organizacji jest m.in. zachowanie tradycyjnego pasterstwa w Karpatach. Pomagają im lokalne samorządy, m.in. Sanok. (PAP)

kyc/ mki/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)