Żaden z kandydatów na wójta gminy Padew Narodowa w niedzielnych przedterminowych wyborach nie otrzymał ponad połowy ważnych głosów. 24 marca odbędzie się druga tura wyborów.
Aby wygrać wybory na wójta gminy, konieczne jest otrzymanie ponad 50 proc. głosów. W związku z tym, że żaden z kandydatów nie osiągnął takiego wyniku, za dwa tygodnie odbędzie się druga tura wyborów, w której wezmą udział dwaj kandydaci z najwyższym poparciem.
W drugiej turze wyborcy będą wybierać między radnym powiatowym Robertem Plutą z PiS, a bezpartyjną Anną Wiącek, pełniącą funkcję wójta od stycznia br. Wcześniej była ona sekretarzem gminy. Ci kandydaci otrzymali najwięcej głosów - poinformowała PAP wiceprzewodnicząca gminnej komisji wyborczej Teresa Górska.
W niedzielę mieszkańcy Padwi Narodowej wybierali wójta w wyborach przedterminowych. Odbywały się one w związku ze śmiercią poprzedniego włodarza gminy Kazimierza Popiołka. Był on jednym z najdłużej urzędujących szefów samorządów. Pełnił funkcję wójta od 1990 roku.
Głosowanie odbywało się w jedenastu obwodowych komisjach wyborczych. O mandat ubiegało się siedmiu kandydatów. Najwięcej głosów zdobyli: Robert Pluta z PiS, zgłoszony przez komitet "Porozumienie gminy Padew Narodowa" - 763 głosy i bezpartyjna Anna Wiącek zgłoszona przez komitet "Ludowcy - 643 głosy.
Uprawnionych do głosowania było 4340 osób. Ważnych głosów oddano 2452, nieważnych - 38. (PAP)
api/ mp/