Ważące blisko jedną tonę cztery bomby lotnicze z czasów ostatniej wojny znaleźli policjanci w lesie niedaleko Mielca (Podkarpackie) - poinformował w czwartek rzecznik prasowy podkarpackiej policji Paweł Międlar.
"Do policjantów z wydziału kryminalnego dotarły informacje, że w lesie w pobliżu Mielca jest miejsce, z którego przestępcy mogą pozyskiwać materiały wybuchowe. W trakcie weryfikacji informacji znaleziono ważącą 250 kg bombę lotniczą z czasów ostatniej wojny" - powiedział Międlar.
Po dokładnym przeszukaniu terenu natrafiono na kolejne trzy bomby z tego samego okresu. Dwie ważyły także po 250 kg, a trzecia 100 kg.
"Gdyby znaleziony materiał wybuchowy trafił w ręce przestępców mógłby stać się ogromnym zagrożeniem" - dodaje rzecznik.
Bomby zostały przekazane już saperom, którzy zdetonują je na poligonie w Nowej Dębie.(PAP)
kyc/ malk/