Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podkarpackie: Chciał nielegalnie przewieźć zabytkowe monety i znaczki pocztowe

0
Podziel się:

Monety z XIX i XX w., kolekcje srebrnych łyżeczek, znaczki pocztowe z okresu
I i II wojny światowej to niektóre z przedmiotów, jakie usiłował bez stosownych pozwoleń przewieźć
przez granicę w Korczowej (Podkarpackie) kierowca niemieckiego autokaru.

Monety z XIX i XX w., kolekcje srebrnych łyżeczek, znaczki pocztowe z okresu I i II wojny światowej to niektóre z przedmiotów, jakie usiłował bez stosownych pozwoleń przewieźć przez granicę w Korczowej (Podkarpackie) kierowca niemieckiego autokaru.

Jak poinformowała w środę Iwona Rzeźniczek z Izby Celnej w Przemyślu, zatrzymane przedmioty sprawdzi biegły sądowy, który określi, czy spełniają one kryteria wieku i wartości, pozwalające uznać je za zabytek.

Do wykrycia kontrabandy doszło podczas kontroli wyjeżdżającego z Polski autokaru na niemieckich numerach rejestracyjnych. Celnicy razem z funkcjonariuszami Straży Granicznej w bagażu kierowcy znaleźni ponad 1,3 tys. monet z XIX i XX wieku, z których najstarsza pochodzi z 1818 roku; 25 łyżeczek z herbami miast, inicjałami, wykonanych najprawdopodobniej ze srebra; klasery zawierające prawie osiem tys. znaczków pocztowych pochodzących m.in. z okresu I i II wojny światowej; nóż do kopert; szczypce do cukru; srebrny pojemnik oraz 193 sztuki kart pocztowych z początku XX wieku.

"Kierowca autokaru - obywatel Niemiec - przyznał się do nielegalnego przewozu towaru. Wyjaśnił, że nie jest właścicielem zatrzymanych przedmiotów, a kosztowności miał jedynie przewieźć z Freiburga do Kijowa" - powiedziała Rzeźniczek.

Dodała, że mężczyzna nie przedstawił stosownych dokumentów, wymaganych na przewóz przez granicę tego typu przedmiotów. Cenne przedmioty zostały zatrzymane do dalszego postępowania, prowadzonego przez Służbę Celną.

Rzeźniczek przypomniała, że każdy, kto wywozi zabytkowy przedmiot lub dobro kultury, którego wiek i wartość przekracza określone w przepisach wspólnotowych lub krajowych progi, jest zobowiązany do posiadania pozwolenia. W przeciwnym wypadku zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. W Polsce taki dokument wydawany jest przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego lub wojewódzkiego konserwatora zabytków. (PAP)

api/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)