Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podkarpackie: Do likwidacji przeznaczono 150 szkół

0
Podziel się:

Z danych Podkarpackiego Kuratorium Oświaty wynika, że gminy chcą zlikwidować
150 szkół. Wśród nich jest 40 podstawówek, 6 gimnazjów i ponad 100 szkół ponadgimnazjalnych. W 84
placówkach nie ma już uczniów.

Z danych Podkarpackiego Kuratorium Oświaty wynika, że gminy chcą zlikwidować 150 szkół. Wśród nich jest 40 podstawówek, 6 gimnazjów i ponad 100 szkół ponadgimnazjalnych. W 84 placówkach nie ma już uczniów.

Do przekształceń przewidziano 99 szkół, różnego typu, a do przekazania - 24. Zmiany czekają też szkoły specjalne, z których 9 jest przeznaczonych do likwidacji, a 6 - do przekształcenia, oraz szkoły dla dorosłych - 195 do likwidacji, a 112 - do przekształcenia.

Głównym powodem takich zmian, podawanym przez gminy, jest niż demograficzny i oszczędności, a w przypadku likwidacji szkół ponadgimnazjalnych - zmiany w ustawie o systemie oświaty.

Nieco inna sytuacja jest w Piwodzie w gminie Wiązownica, gdzie rada gminy chce zlikwidować jedno z czterech gminnych gimnazjów, aby zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć na utrzymanie czterech małoliczebnych szkół podstawowych, gdzie w klasach jest zaledwie po kilkoro uczniów (są przypadki, że w klasie jest tylko dwoje dzieci).

Jak wyjaśnił PAP wójt Wiązownicy, Marian Ryznar, w tym przypadku chodzi głównie o możliwość zaoszczędzenia 500-600 tys. zł rocznie (gmina do szkół dokłada ok. 2 mln zł rocznie). Podkreślił, że kierując się względami tylko ekonomicznymi, należałoby zlikwidować właśnie te małoliczebne szkoły podstawowe, a zachować gimnazjum. Tymczasem, jak oszacował, za 3-4 lata w tych szkołach wzrośnie liczba uczniów.

"Tu był dylemat, czy likwidować te szkoły i mieć problem za kilka lat, gdy przybędzie dzieci, czy przetrzymać jakoś ten czas i próbować zaoszczędzić tam, gdzie nie trzeba za dużo wydawać. Te podstawówki to jedyne szkoły w małych miejscowościach. Skupiają one nie tylko uczniów, ale i rodziców, dziadków, którzy z tymi maluchami przychodzą np. na różne uroczystości szkolne" - powiedział Ryznar. Podkreślił, że to najczęściej jedyne, obok kościołów, ośrodki kultury w małych wioskach.

Tymczasem do gimnazjum w Piwodzie (którego obwód obejmuje cztery wsie) większość z 95 dzieci dojeżdża z innych miejscowości. W przypadku likwidacji, uczniowie przejdą do trzech pozostałych gimnazjów. Wówczas wzrosłaby liczba uczniów w klasach w tych szkołach z 13-14 do 23-24 uczniów. Ryznar zastrzegł, że w Piwodzie pozostałaby nadal podstawówka. Zapewnił też, że zatrudnienie w szkołach na terenie gminy znalazłaby także większość nauczycieli z Piwody.

Przeciwko likwidacji gimnazjum protestują jednak rodzice, którzy za kilka dni planują demonstrację przed urzędem gminy, a także nauczyciele. Negatywnie zamiar likwidacji tego gimnazjum zaopiniowało też kuratorium oświaty w Rzeszowie ze względu m.in. na różnice programowe w gimnazjach.

Jak poinformowała PAP Mariola Kiełboń z kuratorium oświaty w Rzeszowie w 15 przypadkach kuratorium wydało negatywną opinię wobec zamiaru likwidacji szkół, a 56 zaopiniowało pozytywnie. Podejmując decyzje kuratorium brało pod uwagę zarówno argumenty rodziców, jak i zapewnienie dzieciom zlikwidowanego przedszkola czy szkoły możliwość kontynuowania edukacji, prognozy demograficzne, organizację dowożenia.

Z informacji przekazanych do kuratorium przez gminy wynika, że przeznaczenie budynków po zamkniętych szkołach będzie uzgadniane z radami sołeckimi - zostaną przekazane społeczności wsi lub będą wystawione na sprzedaż. Np. w Lesku dwa zespoły szkół ponadgimnazjalnych utworzą jeden zespół szkół technicznych, a drugi budynek ma zostać wystawiony na sprzedaż w drodze przetargu.

W ubiegłym roku na Podkarpaciu zlikwidowano 42 szkoły, 1 przedszkole, przekształcono 18 szkół i 1 przedszkole, 4 szkoły przekazano, a 10 zostało połączonych w zespoły.(PAP)

api/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)